Listopad to czas nasilonych infekcji i przymusowego leżenia w łóżku. Uciążliwe objawy, jak katar, kaszel, czy gorączka i ogólnie złe samopoczucie, pomagają likwidować też naturalne specyfiki.
Poza powszechnie znanymi jak herbata z cytryną, czosnek, czy sok z czarnego bzu, z pomocą przychodzą też zapachy. Warto zaopatrzyć się w kominek i napełnić dom leczniczymi aromatami.
Eukaliptus i mięta
Pomogą oczyścić drogi oddechowe, udrożnią nos, ułatwią odkrztuszanie. Złagodzą też ból gardła.
Sosna
Dobrze działa na uporczywy, suchy kaszel. Zmniejsza częstotliwość napadów, rozrzedza wydzielinę, ułatwia odkrztuszanie. Przy mokrym pomaga szybciej się go pozbyć.
Tymianek
Podobnie jak poprzednie pomaga przy infekcjach dróg oddechowych. Wykazuje też działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne.
Drzewo herbaciane
Najsilniejszy ze znanych, naturalnych antybiotyków. Poza bakteriami skutecznie wspomaga leczenie infekcji wirusowych i grzybiczych,. Zwalcza też grzyby pleśniowe czające się w mieszkaniach i powodujące silne alergie.
Poza wymienionymi warto stosować też olejki rozmarynowy, goździkowy, z drzewa różanego, lawendowy i pomarańczowy. Kupując trzeba jednak zwracać baczną uwagę, czy olejek, za który mamy zamiar zapłacić jest olejkiem eterycznym, czy tylko zapachowym? Ten drugi jedynie wypełni pomieszczenia przyjemnym aromatem nie wykazując żadnego działania prozdrowotnego.
