Do niedawna polska kuchnia słynęła w świecie z pierogów, kiełbasy, kiszonych ogórków i wódki. Zresztą, można uznać, że przy odpowiednich ilościach tej ostatniej już wszystko może smakować wybornie.
Żarty żartami, jednak całkiem poważny internetowy przewodnik kulinarny Taste Atlas opracował listę 50 najsmaczniejszych deserów świata. Wśród nich znalazło się aż pięć przysmaków pochodzących z Polski. Co ważniejsze – w żadnym z nich nie ma ani pierogów, ani kiełbasy, ani kiszonych ogórków! Co do wódki – zaraz się przekonamy.
Zaszczytne miejsce zaraz za podium – czyli czwarte, zajęła doskonale znana Polkom i Polakom karpatka. Parzone ciasto z budyniowym kremem zostało zepchnięte jedynie przez wypieki rosyjski, czeski i bułgarski – Słowianie górą!
Kolejne polskie przysmaki uplasowały się już zdecydowanie niżej, ale ciągle wysoko. W pierwszej dziesiątce znalazł się sernik, zajmując miejsce ósme. Na czternastym wylądował pracochłonny sękacz. Pozostałe dwa ciasta zmieściły się w pierwszej trzydziestce. I tak marcinek, czyli wielowarstwowy przekładaniec z kruchego ciasta i śmietany zajął miejsce dwudzieste, a popularne w niektórych kręgach kremówki, dwudzieste ósme.
Skoro już wiemy, które z ciast podbijają światowe gusta, czas zabrać się do pieczenia i sprawdzenia, czy polskie upodobania, odpowiadają globalnym.
Posłuchaj podcastów:
