Poranny rytuał piękna

Każda z nas marzy o pięknej, promiennej cerze od momentu przebudzenia, aż do późnego wieczora. Jak wiemy, uzyskanie takiego efektu nie jest możliwe po jednorazowym użyciu peelingu czy maseczki, ale wymaga od nas skrupulatności oraz wprowadzenia do naszej pielęgnacji stałych punktów.

Często nazywa się to rytuałem pielęgnacyjnym. Rytuał zakłada w sobie powtarzalność pewnych sekwencji w celu uzyskania pożądanego skutku. W przypadku pielęgnacji naszym celem jest uzyskanie świetlistej i nawilżonej cery pozbawionej niedoskonałości. Pozostaje pytanie, jak wypracować swój własny sposób na dbanie o cerę i dopasować go do zazwyczaj krótkich poranków. Z reguły mamy więcej czasu wieczorem, ale to poranna pielęgnacja i zabiegi zabezpieczają naszą skórę przez cały dzień.

Od czego zacząć?

Rozpoczęcie tworzenia własnej, dopasowanej do potrzeb naszej skóry pielęgnacji nie może się odbyć bez wcześniejszego określenia, jaki mamy typ cery i dopasowywania poszczególnych kroków czy kosmetyków. Najczęściej wymienia się cerę suchą, normalną, trądzikową, tłustą, mieszaną i wrażliwą, gdzie na naszej twarzy mogą występować różne typy cery w różnych miejscach. Po odpowiednim dobraniu kosmetyków oraz dostosowania kroków pielęgnacyjnych możemy przejść do formowania naszego rytuału.

Pierwszym krokiem, jaki powinnyśmy zawrzeć i nigdy go nie pomijać jest dokładne umycie twarzy. W ciągu nocy nasz naskórek złuszcza się poprzez pocieranie twarzą o poduszkę oraz pory produkują sebum powodujące wypryski i zatykanie porów. By twarz była zdrowa, to nie może być brudna, więc używając letniej, lub chłodnej wody opłuczmy twarz i skorzystajmy z delikatnego kosmetyku myjącego dobranego do naszej cery.

 

Po dokładnym zmyciu zanieczyszczeń powinnyśmy przywrócić skórze jej naturalne pH poprzez zastosowanie toniku lub hydrolatu. Pozwoli to zachować skórze nawilżenie i nie doprowadzi do nadmiernego odparowania wody z jej powierzchni.

Kolejnym krokiem jest zastosowanie serum dobranego oczywiście do naszej cery i jej aktualnych potrzeb. Nasza pielęgnacja powinna zmieniać się wraz ze zmianą pór roku. Przykładowo w trakcie zimy powinnyśmy zadbać o jeszcze większe nawilżenie i nawodnienie naszej skóry. Po nałożeniu serum do twarzy warto użyć także serum dostosowanego do naszej skóry pod oczami, która jest szczególnie cienka i potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji. Nie jest to jednak krok niezbędny i jeśli nie mamy zbyt wiele czasu, to można go pominąć bądź stosować okazjonalnie.

Istotnym etapem jest nałożenie kremu na dzień. Szczególnie w czasie lata, ale i w inne pory roku powinnyśmy zwrócić uwagę, by wybrany przez nas kosmetyk posiadał filtr przeciwsłoneczny. Nie bójmy się kremów z oznaczeniem SPF 50, ponieważ one dają nam wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA oraz UVB. Jeśli nasz ulubiony krem na dzień nie posiada takiego filtru, to po jego wchłonięciu wskazane byłoby nałożyć osobno filtr przeciwsłoneczny. Dzięki niemu nasza skóra pozostanie zdrowa, a promieniowanie nie wyrządzi jej takich szkód jak w sytuacji pozbawienia jej tej ochrony.

Warto dobrać osobny krem przeznaczony do skóry pod oczami, jednak nie jest on konieczny, a wiele z kremów na dzień nadają się do stosowania również w okolicy oczu.

Warto podczas porannej pielęgnacji puścić relaksacyjną muzykę, która pozwoli nam wejść w nowy dzień ze spokojem i piękną, odżywioną cerą gotową na nowe wyzwania. Możemy również dodać masaż przy rozprowadzaniu kolejnych kosmetyków, co ujędrni skórę naszej twarzy i pobudzi ją.

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię