Postawienie granic nie boli – a może ratować życie

Kiedy nadchodzi moment, w którym tłumione tygodniami, miesiącami, czy nawet latami emocje osiągają stan krytyczny i muszą znaleźć ujście, codzienność zaczyna uwierać jak zdarte buty.

Uczucie, ze trzeba coś zmienić i to najlepiej natychmiast, irytacja wywołana oczekiwania mi otoczenia i dobrymi radami, jest nie do zniesienia. Wtedy trzeba powiedzieć – dość! Jak to zrobić?

 

Po pierwsze – weź głęboki oddech i pozwól emocjom przypłynąć. Nie tłamś ich, daj sobie prawo do wściekłości, żalu, a nawet nienawiści. Każdy je czasem odczuwa. Nie oznacza to destrukcyjnych działań, a jedynie przyznanie się, że też odczuwasz negatywne emocje i że masz do nich prawo. Nie pielęgnuj ich, nie podsycaj, obserwuj.

Po drugie – nie oceniaj innych, szkoda na to energii. Ludzie w większości uwielbiają się wtrącać w sprawy innych i uważają, że ich rozwiązania są najlepsze i uniwersalne. Zapewne mają jak najlepsze intencje, ale nie dokładaj sobie stresów, bo masz ich już i tak wystarczającą ilość. Złap dystans, powiedz, że potrzebujesz czasu dla siebie i nie chcesz słuchać niczyich rad.

Po trzecie – komunikuj swoje potrzeby. Chcesz zostać sama? Masz do tego prawo. Powiedz to jasno i wprost. Nie masz ochoty na spotkania towarzyskie – Twoja prawo i nie masz powodów czuć wyrzutów sumienia, ani pozwalać sobą manipulować zawiedzionym koleżankom. Przede wszystkim zadbaj o siebie i tych, którzy są od Ciebie zależni – dzieci, zwierzęta, inni podopieczni.

 

Po czwarte – bądź asertywna. Powiedzenie „przechodzę teraz trudny czas i jestem wdzięczna za pamięć i troskę, ale muszę poukładać swoje sprawy” jest o wiele lepsze niż „dajcie mi wszyscy spokój” – pierwszy z komunikatów jest asertywny, drugi agresywny. Widzisz różnicę?

Po piąte – bądź dobra dla siebie. Znajdź w ciągu dnia choć 15 minut, żeby zrobić coś tylko i wyłącznie dla siebie. Kiedy odzyskasz równowagę, a ten moment nadejdzie, być może podejmiesz decyzję o rozpoczęciu radykalnych zmian w życiu, a może po prostu nabierzesz sił. Ty sama wiesz, co będzie najlepsze.

MT

Ukeireru – japońska sztuka akceptacji. Jak wprowadzić ją w życie?

Posłuchaj podcastów:

 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię