Wiatr jest jednym z najpotężniejszych i najgroźniejszych żywiołów. Energia powstała dzięki elektrownią wiatrowym jest idealnym rozwiązaniem na ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Niestety turbiny wykorzystywane w elektrowniach stanowią duże zagrożenie dla ptaków i nietoperzy.
Eksperci od lat szukają i wprowadzają różne sposoby mające rozwiązać ten problem. Rząd USA przeznaczył na ten cel 13,5 miliona dolarów.
Najlepiej z tym zadaniem poradziła sobie firma Boulder w Kolorado produkując technologię łączącą system kamer i sztucznej inteligencji. System wykrywa różne ptaki drapieżne takie jak orły czy jastrzębie. Gdy ptaki zbliżają się do turbin sztuczna inteligencja je rejestruje i oblicza trajektorię ich lotu co pozwala zatrzymać turbiny w odpowiednim momencie.
IdentiFlight może wykryć o prawie 6 razy więcej lotów (z dokładnością 94 procent), niż wyznaczeni do tego obserwatorzy. Mechanizm używa precyzyjnych czujników optycznych, które dostarczają mu wystarczająco informacji do obliczenia prędkości i kursu lotu ptaka.
W przypadku, gdy istnieje ryzyko dojścia do kolizji jest wysyłany sygnał wyłączający odpowiednią turbinę. System śledzenia ptaków, dzięki swojej wydajności w Australii zdobył nagrodę. W 2018 roku został zainstalowany w zakładzie w Tasmanii i zmniejszył śmiertelność na farmie wiatrowej Cattle Hill o ponad cztery piąte. Każdego dnia system wysyłał średnio 400 razy sygnały zatrzymujące ruch turbin na dwie do trzech minut.
Instytucja Duke Energy in Wyoming wykorzystuje tą samą technologię, co pozwala im na osiągnięcie imponujących wyników w swoim Top of the World Windpower Project.
Kamery IdentiFlight są zaprojektowane do wykrywania Bielika amerykańskiego (nazywany też orłem łysym) oraz Orła przedniego (złotego). Wciągu kilku sekund po wykryciu przez kamerę obiektu system określa, czy jest to orzeł. Pierwszy raz zastosowano tą technologię w Top of the World – grzbiecie, który zamieszkują orły przednie.