Donald Trump jako pierwszy prezydent Stanów Zjednoczonych przekroczył granicę Korei Północnej. Trump spotkał się w strefie zdemilitaryzowanej z Kim Dzong Unem.
Do historycznego spotkania doszło w niedzielę. Prezydent USA Donald Trump i przewodniczący Korei Północnej Kim Dzong Un spotkali się na granicy obu Korei. Kim Dzong Un gestem dłoni zaprosił Donalda Trumpa do wejścia na terytorium Korei Północnej.
What a historic moment.
@realDonaldTrump just became the first president in history to step foot into North Korea.This president is taking action – and we’re closer to peace than ever before!pic.twitter.com/h9tKnvjtD1
— Ronna McDaniel (@GOPChairwoman) 30 czerwca 2019
Trump i Kim przez godzinę rozmawiali za zamkniętymi drzwiami. Spotkanie dotyczyło denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Tym samym negocjacje w tej sprawie zostały wznowione.
Prezydent USA zaprosił przewodniczącego Korei Północnej do Białego Domu. Do spotkania w Waszyngtonie ma dojść w „odpowiednim momencie”.
Z inicjatywą spotkania w strefie zdemilitaryzowanej wyszedł Donald Trump. Nieoficjalne zaproszenie wystosował na Twitterze:
After some very important meetings, including my meeting with President Xi of China, I will be leaving Japan for South Korea (with President Moon). While there, if Chairman Kim of North Korea sees this, I would meet him at the Border/DMZ just to shake his hand and say Hello(?)!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 28 czerwca 2019
Dobrze pana znowu widzieć. Nie spodziewałem się, że spotkamy się w tym miejscu
– tymi słowami Kim Dzong Un przywitał Donalda Trumpa. „Jestem dumny, że przekroczyłem tę linię” – powiedział prezydent USA.