Ponad 100 osób zginęło lub zostało uznanych za zaginione wskutek ulew, które nawiedziły stan Pernambuco w północno-wschodniej części Brazylii. Ulewne deszcze spowodowały liczne podtopienia i osunięcia ziemi.
Według informacji Federalnej Obrony Cywilnej do tej pory zanotowano 79 ofiar śmiertelnych żywiołu. Około 60 osób uważa się za zaginione.
Trwa akcja ratunkowa i poszukiwawcza. W niedzielę otworzyło się okno pogodowe, z którego skorzystało 1,2 tysiąca osób, uczestniczących w poszukiwaniach. Użyto łodzi i śmigłowców. Na dziś znów prognozowane są ulewne opady deszczu.
Ponad 6 tysięcy mieszkańców stanu Pernambuco i sąsiedniego stanu Alagoas trafiło do punktów pomocy po tym, jak ich domy zostały zniszczone przez ulewne deszcze i lawiny błotne. Kolejnych 7 tysięcy osób schroniło się przed żywiołem u rodziny lub przyjaciół.
W poniedziałek stolicę stanu Pernambuco – Recife – ma odwiedzić prezydent Brazylii Jair Bolsonaro. „Nasz rząd od początku udostępnia wszelkie środki, w tym siły zbrojne, do pomocy osobom, poszkodowanym przez żywioł” – napisał prezydent Bolsonaro na Twitterze.
To już czwarta powódź, która nawiedza Brazylię w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Duże straty materialne i liczne ofiary to skutek braku planowania i budowy slumsów na stokach wzgórz. W lutym w powodziach i lawinach błotnych, do których doszło w stanie Rio de Janeiro, zginęło ponad 230 osób.
IAR