Aktualnie Alaska należy do Ameryki, ale jednak ponad sto lat temu były to tereny należące do Rosji.
W ostatnim czasie Władimir Putin pogroził USA odebraniem tego terytorium przez Rosjan. Jednak jak to się stało, że Amerykanie przejęli to terytorium?
Rosja zaczęła osiedlać się na terytoriach Alaski w XVIII wieku. Pierwszym kolonizatorem okazał się pochodzący z Danii Vitus Beringa. Na zlecenie Rosjanina w 1741 roku dotarł do zachodniej części tego terenu. Wtedy powstała tam pierwsza kolonia. Jednak nigdy nie zebrało się wielu chętnych którzy chcieliby tam zamieszkać. Liczba osadników nigdy nie przekroczyła 400 osób.
Przegrana wojny krymskiej w 1856 roku pogłębiła tylko znacznie kryzys. Na dodatek istniały obawy przejęcia Alaski przez Irlandię oraz Zjednoczone Królestwo Brytyjskie. Posiadały one duże wpływy na terytorium obecnej Kanady. Rosja chcąc działać postanowiła sprzedać te tereny Stanom Zjednoczonym.
30 marca 1867 roku Sekretarz Stanu William H. Seward zgodził się na transakcję. W ten sposób Rosja pozbyła się Alaski za 5 dolarów za metr kwadratowy ziemi. W sumie Ameryka zapłaciła 7,2 mln ówczesnych dolarów. Nie wszyscy Amerykanie byli jednak zadowoleni z zakupu jakiego dokonano.
Oficjalnie Alaska została przejęta przez amerykańskie władze 18 października 1867 roku. Jednak Izba Reprezentantów wniosła sprzeciw i opóźniła potwierdzenie transakcji o rok.
Jak okazało się niesłusznie. W 1968 roku wiele lat po dokonaniu transakcji odkryto złoża ropy naftowej i gazu ziemnego sprawiając, że te odległe tereny stały się jednym z najważniejszych miejsc wydobywania tych surowców. Wzbudziło to zawiść u dawnych właścicieli tego terytorium.
