J.Biden proponuje zawieszenie podatku od paliw

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy ceny paliw w USA wzrosły o ponad 65 procent.

Rok temu galon benzyny kosztował tu średnio 3 dolary, obecnie prawie 5 dolarów, czyli około 6 złotych za litr. By złagodzić skutki wzrostu cen prezydent Joe Biden zaproponował zawieszenie na 90 dni podatku federalnego na paliwa. W tej chwili wynosi on 5 centów za litr w przypadku benzyny i 6,5 centa w przypadku oleju napędowego.

„Zawieszając ten podatek federalny obniżymy ceny paliw i odrobinę ulżymy naszym rodzinom” – mówił Joe Biden i wezwał sprzedawców by całość zaoszczędzonego podatku „przełożyli” na obniżkę cen dla konsumentów. Zaapelował też do koncernów paliwowych o zwiększenie zdolności przerobowych amerykańskich rafinerii.

 

Prezydent USA tłumaczył, że wysokie ceny paliw są przede wszystkim skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę. „Uprzedzałem, że wsparcie Ukrainy podczas największej agresji w Europie od czasów II wojny światowej, obrona wolności i demokracji będą wiązać się z kosztami dla Amerykanów i dla reszty wolnego świata” – tłumaczył prezydent USA. Joe Biden argumentował, że brak reakcji na wojnę Putina wiązałoby się z jeszcze większymi kosztami.

IAR

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię