Niektórzy cenią sobie szron na głowie, inni przeciwnie, starają się go, za wszelką cenę zamaskować.
Jeżeli golenie na łyso nie wchodzi w grę, a siwizna razi, drażni i przypomina o upływającym czasie – można ją zamaskować i starać się zapomnieć. Sposobów na to jest wiele, a półki sklepów i zakładów fryzjerskich uginają się od preparatów ratujących siwe głowy przed zdemaskowaniem. Co w przypadku, kiedy nie chcemy fundować organizmowi kolejnej dawki przeglądu Tablicy Mendelejewa?
Brunetki mają łatwiej
Ukryć siwe pasma wśród ciemnych włosów nie korzystając z chemii? Paradoksalnie brunetki i szatynki mają łatwiejsze zadanie niż osoby o włosach blond. Oczywiście te sposoby mogą wykorzystać też Panowie, nie godzący się z własnym przemijaniem. Najprostszym z nich jest zewnętrzne zastosowanie tego, co miliony ludzi aplikują do wewnątrz każdego dnia – kawy. Mocny odwar z mielonych ziaren gotowanych przed około 2 minuty może posłużyć jako płukanka do ciemnych włosów. Wystarczy po umyciu je mocno kawą nasączyć i pozostawić tak na 20 minut, po czym spłukać.
Osoby o włosach bardzo ciemnych mogą skorzystać z płukanki z liści orzecha włoskiego. Te należy gotować nieco dłużej niż kawę, bo aż 5 minut. Po przestudzeniu i odcedzeniu, polewa się specyfikiem umyte wcześniej włosy i znów pozostawia na 20 minut. Orzech barwi na czarno, więc stosować powinny go osoby o włosach bardzo ciemnych.
Blondynkom i blondynom na ratunek przychodzi rumianek
Płukanie włosów rumiankiem, żeby nadać im złocisty połysk, to sprawdzony i znany sposób naszych prababek. Jednak, nie wszyscy wiedzą, że to ziele doskonale tez maskuje pierwsze siwe pasma. Żeby zwiększyć skuteczność płukanki z rumianku, można do gotowego naparu dolać łyżeczkę soku z cytryny. Taka mikstura nałożona na wilgotne, czyste włosy rozjaśni je, rozświetli, nada rudawych refleksów i oczywiście, zamaskuje pojawiający się szron.
MT