Spośród jedenastu krajów, w których trwają krwawe prześladowania chrześcijan, większość stanowią kraje islamskie. Doroczny raport w tej sprawie opublikowała międzynarodowa organizacja Open Doors.
Jak mówi jej przedstawiciel Leszek Osieczko, terenem niszczenia chrześcijaństwa przez islamistów są kraje Afryki Subsaharyjskiej, a wśród nich Somalia, Erytrea, Jemen, a także Nigeria.
„W samej Nigerii z powodu wiary w Jezusa Chrystusa w ostatnim roku zginęło 5 tysięcy osób. Najczęściej zabijane są przez terrorystów z ISIS czy boko haram” – zaznacza Leszek Osieczko. Terroryści porywają dziewczęta, wykorzystując je później jako niewolnice, zabijani są duchowni, czego przykładem jest okrutne zabójstwo księdza katolickiego w ostatnią niedzielę.
Leszek Osieczko dodaje, że od kilku lat w czołówce państw prześladujących chrześcijan są Chiny. Pandemia wzmocniła cyfrową inwigilację, która obejmuje również chrześcijan tworzących wspólnoty poprzez media społecznościowe. „Chrześcijanie w mediach społecznościowych wymieniali się informacjami, próbowali wyznawać swoją wiarę, w tej chwili na poziomie krajowym za pomocą najnowszych technologii identyfikują wyznawców Chrystusa” – mówi przedstawiciel Open Doors.
Zobacz też: Ksiądz musi mieć poczucie humoru
W pierwszej dziesiątce państw prześladujących chrześcijan znajdują się kolejno: Korea Północna, Somalia, Jemen, Erytrea, Libia, Nigeria, Pakistan, Iran, Afganistan, Sudan. Według danych Open Doors, prześladowań doświadcza 40 procent państw na świecie. Ponad 360 milionów chrześcijan doświadcza intensywnych prześladowań i dyskryminacji z powodu wiary.
IAR
