Rewolucja na rynku kosmetycznym. A to wszystko dzięki dwóm Polkom.

Szyszki chmielu – najskuteczniejsze „lekarstwo” przeciwstarzeniowe.
Okazuje się, że chmiel nie tylko jest przydatny do wyrobu piwa. Zawarta w nim substancja, ksantohumol, to istne zbawienie dla naszej starzejącej się skóry.
Paulina Stopczyk oraz Aneta Czaplicka jako pierwsze na świecie opracowały metodę uzyskiwania tego związku znajdującego się w szyszkach chmielu w niemal zupełnie czystej postaci.

„W poszukiwaniu najlepszych składników nasz zespół naukowy współpracuje z uczelniami w Polsce i zagranicą. Łączymy wiedzę, doświadczenie oraz dostępne rozwiązania technologiczne w celu opracowania nowych surowców i formulacji. Testujemy ich efektywność i skutecznie wprowadzamy na rynek kosmetyczny.” – czytamy na stronie DermoTech Beauty, start-upu założonego przez dwie Polki.

Ksantohumol jest 4-krotnie silniejszym antyoksydantem niż witamina C oraz jest 200 razy silniejszy od resweratrolu. Jest to związek z grupy flawonoidów, który działanie przeciwgrzybiczne, przeciwbakteryjne, antymalaryczne oraz zapobiega starzeniu i wspomaga gojenie ran. Substancja ta również chroni nasze neurony przed uszkodzeniem wskutek stresu oksydacyjnego. Wielu naukowców twierdzi, że w przyszłości będziemy mogli wykorzystywać go nawet do walki ze schorzeniami neurodegeneracyjnymi. Dzięki ochronie przed stresem oksydacyjnym ksantohumol pomaga w tworzeniu i odbudowie kolagenu. A jak wiemy kolagen to jędrna skóra. Ksantohumol wykazuje również wysoką aktywność hamującą działanie metaloproteinazy (rozkładu składników macierzy zewnątrzkomórkowej), spowalniając proces starzenia i chroniąc skórę przed fotostarzeniem. Poprawia i stymuluje mikrokrążenie skóry co sprzyja usuwaniu toksyn i regeneracji tkanek. Skóra staje się lepiej ukrwiona i mniej zaczerwieniona
Nie jest to pierwsza próba uzyskania czystej substancji. Pracowało nad tym wielu naukowców z całego świata. Nawet amerykańskim badaczom się to nie udało.
„Próby syntezy ksantohumolu są bardzo drogie i czasochłonne. We współpracy z toruńskim laboratorium opracowaliśmy metodę syntezy ksantohumolu, która umożliwia otrzymywanie próbki czystej – w 99 proc. składającej się z ksantohumolu,” mówi Aneta Czaplicka.
Kosmetyki DermoTech Beauty oparte na właściwościach ksantohumolu na razie skierowane są do gabinetów medycyny estetycznej i gabinetów kosmetycznych w Polsce. Nowa linia o nazwie ProXN jest „skoncentrowana na prewencji przeciwstarzeniowej i pielęgnacji skóry zaburzonej chorobowo.”
Trwają prace nad wejściem na rynek amerykański.
Firma zdołała zdobyć finansowanie z programu Bridge Alfa prowadzonego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię