Słodka panika, czy faktyczne braki cukru?

Coraz więcej sieci w Polsce wprowadza limity zakupu cukru. W Netto, Biedronce i kilku innych można dostać już tylko 10 kg na jeden paragon.

Lider AgroUnii ostrzega, że braki asortymentowe będą coraz większe, a sieci sklepów tłumaczą braki sytuacją geopolityczną. Co się faktycznie dzieje?

W związku z rosnącymi cenami cukier ze sklepowych półek zaczęli wykupować cukiernicy i inne osoby prowadzące biznes. To zapoczątkowało spiralę wykupowania słodkiego towaru przez zapobiegliwych rodaków. W efekcie braki w sklepach napędziły spiralę szykowania cukrowych zapasów. Do tego lato to sezon na przetwory i wypieki, przy których sacharoza jest niezbędna.
Sklepy zareagowały wprowadzając limity, a w internecie zawrzało. Stąd już tylko malutki krok do cukrowej paniki.

Czy Polska wytwarza wystarczającą ilość buraków cukrowych, żeby zaspokoić potrzeby mieszkańców – wkrótce się okaże. We wrześniu rusza kampania buraczana i pewne jest jedno – ceny słodkiego dodatku na pewno wzrosną. Natomiast powiedzmy sobie szczerze – bez cukru da się żyć i na pewno wyjdzie to na zdrowie.

MT

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię