Panująca niepodzielnie pora roku nie sprzyja świeżym ziołom. Jednak są sposoby, żeby zapewnić sobie dostęp do nich przez cały rok.
Wysiew
Metoda oczywista. Skrzynki postawione na parapecie, wypełnione mieszaniną uniwersalnej ziemi ogrodowej i piasku i wysianie do nich nasion pietruszki, koperku, czy szczypiorku, zapewnią dostęp do świeżych ziół, pozbawionych chemii, przez okrągły rok.
Uprawa z piętki
Sposób doskonały w przypadku pietruszki i naci marchwi, czy buraków. Wystarczy ściąć „piętkę” kupionego w sklepie korzenia i umieścić ją na wilgotnym ręczniku papierowym. Już po kilku dniach pokażą się młode listki, które można zrywać i dodawać do zup, sałatek, czy kanapek.
Mrożenie
Świeże, umyte i osuszone zioła należy umieścić w woreczkach próżniowych, a potem w zamrażarce. Ważne jest, żeby były podzielone na porcje do jednorazowego użycia. Takie sposób zapewni świeże zioła, jednak minusem jest to, że dodawać można je jedynie do dań gorących.
Konserwowanie w oliwie
Wystarczy pojemnik do mrożenia kostek lodu, odrobina dobrej jakości oliwy i posiekane zioła. Mogą być jednego gatunku, lub w mieszankach smaków. Zioła wymieszane z lekko ogrzaną oliwą należy przelać do pojemników i wstawić do zamrażarki. Doskonałe do zup i sosów.
Zimą, kiedy organizm szczególnie domaga się witamin, takie zapasy nie tylko dodają smaku i aromatu potrawom, czy wzbogacają ich kolor, ale też są źródłem cennych witamin.
MT
