Dziś mija 20. rocznica kanonizacji Ojca Pio – włoskiego kapucyna, stygmatyka i mistyka. W uroczystościach kanonizacyjnych w 2002 roku udział wzięło około 300 tysięcy wiernych z całego świata. Święty ojciec Pio stał się jednym z najpopularniejszych świętych Kościoła katolickiego.
Kustosz Sanktuarium św. Ojca Pio w Warszawie ksiądz Prałat Andrzej Kuflikowski zaznaczył, że święty Ojciec Pio był przyjacielem Boga i Papieża Jana Pawła II. „16 czerwca 2002 rok, na Placu Świętego Piotra – Ojciec Święty Jan Paweł II – wyniósł do chwały ołtarzy Francesco Forgione – Świętego Ojca Pio z Pietrelciny i San Giovanni Rotondo.
To był wielki przyjaciel Boga, a jednocześnie wielki przyjaciel Ojca Świętego i wielki przyjaciel każdego z nas.
Krwawiące rany stygmatów, cierpienie, gorliwa posługa w konfesjonale, Dom Ulgi w Cierpieniu oraz Grupy Modlitwy charakteryzowały i wyróżniały posługę świętego kapucyna. Dzisiejszej uroczystości Bożego Ciała patronował będzie właśnie ten święty mistyk i stygmatyk, dodaje duszpasterz. „Główna uroczystość Bożego Ciała będzie odbywała się w konwencji Świętego Ojca Pio. Przygotowane zostały Ołtarze z pięknymi banerami Świętego Ojca Pio, do tego parafianie dokupili przepiękny ornat, drogocenny – z wizerunkiem Świętego Ojca Pio. W ten sposób chcemy Bogu podziękować za dar tego wielkiego Świętego, który mówił: ” -zaznaczył kapłan.
Duszpasterz przypomniał również procesję Bożego Ciała prowadzoną przez Papieża Jana Pawła II i porównał wymiar cierpienia obu świętych. „Papież Jan Paweł II, kiedy już naprawdę nie mógł się poruszać, wtedy na platformie jechał na fotelu, gołębie go obsiadały a on był pełen cierpienia. Ojciec Święty już nie mówił, ale mówił swoją piękną postawą pokory, modlitwy i zaufania Panu Bogu. Chyba to jest takie przesłanie na Boże Ciało i na tę rocznicę kanonizacji Świętego Ojca Pio, który swoją postawą zawsze wskazuje na Chrystusa Ukrzyżowanego. On mówił: „Żeby poznać Boga, to trzeba ukrzyżować swoje słabości, zaufać Bogu a Bóg zawsze da nadzieję” – podkreślił ksiądz Prałat Andrzej Kuflikowski.
Ojciec Pio powtarzał: „Po mojej śmierci będę mógł czynić więcej dobra. Moja prawdziwa misja zacznie się dopiero po mojej śmierci”. Zmarł w swojej klasztornej celi 23 września 1968 roku, dwa dni po 50 rocznicy otrzymania stygmatów.
W sprawozdaniu osób, które towarzyszyły ojcu Pio podczas konania, napisano, że po śmierci stygmaty całkowicie zniknęły, nie pozostawiając nawet blizn. Pogrzeb odbył się trzy dni później, a uczestniczyło w nim 100 000 osób. Lekarze badający jego ciało po śmierci uznali, że było ono całkowicie pozbawione krwi.
Proces kanonizacyjny ojca Pio rozpoczął się w 1982 roku. Trwał siedem lat. W 1990 roku ojciec Pio został ogłoszony Sługą Bożym. W 1999 roku papież Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym, a w 2002 roku – świętym. Ciało św. ojca Pio znajduje się w kryształowym grobie w krypcie klasztoru Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo.
Na całym świecie jest już ponad 3000 „Grup Modlitewnych Ojca Pio”, w których zrzeszonych jest łącznie blisko 3 miliony członków.