Statystyki pokazują, że co dziesiąty Amerykanin korzysta z wirtualnych asystentów. Alexa jest jedną z nich.
Głośnik firmy Amazon, Echo , wyposażony we „wszystko wiedzącą” Alexę króluje w amerykańskich domach. Ale jak do tej pory królestwo Alexy kończy się na czterech ścianach.
Na ulicy królują zegarki Apple i Google oraz inne urządzenia z wbudowanymi asystentami głosowymi.
Przedstawiciele firmy Amazon obiecują, że do końca tego roku użytkownicy asystentów głosowych będą mieli o jeden wybór więcej.
W najbliższych tygodniach amerykański gigant rozpocznie sprzedaż bezprzewodowych wkładek dousznych, pierścieni na palec i okularów na receptę z wbudowanym asystentem głosowym Alexa.
„Możesz mieć Alexę przy sobie 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu” – powiedział Werner Goertz, osobisty analityk technologii w Gartner.
Echo Buds, które będą kosztować 130 USD, użytkownik będzie mógł za ich pośrednictwem zamówić Ubera lub poszukać restauracji czy sklepu. Robiąc zakupy w, na przykład, Whole Foods, Alexa w uchu użytkownika, pomoże mu odpowiedzieć na pytanie gdzie znaleźć dany produkt spożywczy.
Okulary Echo Frames i pierścień Echo Loop będą mogły wykonywać podobne zadania po uruchomieniu przycisku rozpoczynającego rozmową z Alexą.
Na razie Amazon zapowiedział, że w sprzedaży będzie tylko ograniczona liczba okularów i pierścieni. Firma wyśle zaproszenia do zakupu osobom wybranym przez Amazon. W zamian będzie chciała otrzymać opinie na temat produktów oraz ich ulepszenia.
Kolejną nowością jest kontrolowany głosem Alexy piekarnik, który podgrzewa, gotuje i piecze. Koszt tego inteligentnego piekarnika to wydatek 250 USD. Firma wypuściła również na rynek wielobarwną lampę o wartości 30 USD, przez którą można łączyć się z Alexą.