Nie żyje jedna z uczestniczek protestu, która wtargnęła do gmachu Kongresu.Kobieta została postrzelona w klatkę piersiową, prawdopodobnie przez policję. Zmarła w szpitalu.
Po tym, jak kilkuset zwolenników Donalda Trumpa weszło na teren Kapitolu w Waszyngtonie, Kongres Stanów Zjednoczonych przerwał obrady. Na terenie kompleksu postrzelono kobietę. Została zabrana w stanie krytycznym do szpitala, gdzie zmarła – podaje telewizja NBC. Informację przekazała reporter stacji.
#Washington #DC
*GRAPHIC / POTENTIALLY DISTURBING*
Shooting captured on video outside of the Senate House floor.Female victim with a gunshot wound to the neck.
?: Tayler Hansenpic.twitter.com/P1qaObKEeb
— Shane B. Murphy (@shanermurph) January 6, 2021
Burmistrz Waszyngtonu Muriel Brower ogłosiła godzinę policyjną od 6 wieczorem czasu lokalnego. Na miejsce została wezwana Gwardia Narodowa i FBI. Gubernator Wirginii wysłał do Waszyngtonu gwardię narodową i policję.
Prezydent Donald Trump zaapelował do wszystkich przebywających w amerykańskim Kapitolu o zachowanie spokoju. „Żadnej przemocy! Pamiętajcie, to my jesteśmy partią prawa i porządku – szanujcie prawo i naszych wspaniałych ludzi w niebieskich barwach” – wezwał prezydent we wpisie na Twitterze.
I am asking for everyone at the U.S. Capitol to remain peaceful. No violence! Remember, WE are the Party of Law & Order – respect the Law and our great men and women in Blue. Thank you!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 6, 2021
Wielu funkcjonariuszy zostało rannych, a co najmniej jeden z nich trafił do szpitala – informuje CNN. Służby użyły też gazu łzawiącego. Jim Himes z Partii Demokratycznej napisał na Twitterze, że policja poleciła politykom założyć maski gazowe.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ocenił, że w Waszyngtonie doszło do „szokujących scen”. „Rezultat tych demokratycznych wyborów należy uszanować” – dodał Jens Stoltenberg we wpisie na Twitterze. Wiceprezydent Mike Pence został ewakuowany „w bezpieczne miejsce”. Podobnie ewakuowano Przewodniczącą Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi oraz senatorów.
Dziesiątki tysięcy zwolenników Donalda Trumpa wzięło udział przedpołudniem w wiecu z udziałem prezydenta, który powiedział im, że nigdy nie uzna zwycięstwa Joe Bidena. Następnie ruszyli w kierunku siedziby Kongresu. Po dotarciu na Kapitol grupa protestujących z amerykańskimi flagami i transparentami „Trump 2020” sforsowała bariery ochronne. Dziesiątki osób wdarło się do siedziby parlamentu, gdzie osoby z zewnątrz nie mają wstępu. Niektórzy protestujący krzyczeli do członków Kongresu „Zdrajcy!”. Służby ochronne użyły gazu łzawiącego. W pewnym momencie oficerowie strzegący sali obrad Izby Reprezentantów stali przy drzwiach z gotową do strzału bronią.
AL
źrodło: Twitter :@shanermurph, IAR, CNN
Zwolennicy Trumpa wtargnęli do budynku Kapitolu. Kongres przerwał obrady