Rosyjska inwazja na Ukrainę skłoniła europejskie kraje do zamknięcia swoich przestrzeni powietrznych dla rosyjskich samolotów.
Pojawiają się pytania o to, co stanie się, kiedy rosyjskie maszyny naruszą zamkniętą przestrzeń powietrzną? Jak wyjaśnia ekspert rynku lotniczego Tomasz Śniedziewski – „Kraje odpowiedzialne za kontrolę danego obszaru podejmą działania, takie jak przechwycenie i zmuszenie do lądowania statku powietrznego”.
Zamknięcie przestrzeni powietrznej przez europejskie kraje oraz m.in Kanadę to bezprecedensowy krok, który ma na celu wywarcie presji na prezydencie Rosji Władimirze Putinie i skłonić go do zakończenia inwazji na Ukrainę, która stanowi największy, najpoważniejszy, i najbrutalniejszy atak na europejskie państwo od czasów zakończenia II wojny światowej.
W związku z zaistniałą sytuacją rosyjskie samoloty muszą realizować kuriozalne trasy – dla przykładu lot linii Areofłot z Moskwy do Serbii w niedzielę wieczorem, aby ominąć kraje z zamknięta przestrzenią powietrzną dla rosyjskich linii lotniczych był zmuszony do kuksu przez państwa na południu. W efekcie – rejs zamiast 2,5 godzin trwał prawie 6.
Jaka reakcja za naruszenie zakazu?
Zgodnie z panującymi powszechnie zasadami, które wyjaśnia ekspert rynku lotniczego Tomasz Śniedziawski – samoloty nie mogą startować bez uprzedniego zgłoszenia planu lotu, który zawiera wnioskowany przebieg trasy – start bez akceptacji tego planu jest niemożliwy. Trudno zatem sobie wyobrazić, by w dzisiejszych czasach, przy dostępnych systemach nawigacji, w czasie obowiązujących sankcji jakikolwiek samolot znalazł się przypadkowo z przestrzeni zamkniętej.
Gdyby doszło do naruszenia procedur, standardowo wzywa się załogę drogą radiową do zmiany kursu i opuszczenia zamkniętej przestrzeni powietrznej, w przypadku braku reakcji, kraje odpowiedzialne za kontrolę danego obszaru podejmują dalsze działania mające na celu przechwycenie statku powietrznego i zmuszenie go do lądowania. Jak dodaje Śniedziawski – „Każdy przypadek naruszenia rozpatrywany jest indywidualnie” – mogą bowiem nastać okoliczności, które zmuszają załogę do wlotu w zamknięty obszar powietrzny, takie jak zagrożenie bezpieczeństwa lotu czy też pilna konieczność udzielenia pomocy medycznej.
Jak można przeczytać w ustawie o granicy państwowej (1rt. 18b o naruszeniu przestrzeni powietrznej RP) – „przechwycenie polega na identyfikacji statku powietrznego, nawiązaniu z nim łączności radiowej i kontaktu wzrokowego oraz naprowadzeniu go na właściwy kierunek lub wysokość lotu albo wymuszeniu lądowania na wskazanym lotnisku.” W przypadku niezastosowania się do wezwań radiowych i poleceń – obcy statek powietrzny może zostać ostrzelany strzałami ostrzegawczymi przez statek przechwytujący, w ostateczności, w przypadku niestosowania się do dalszych wezwań może zostać zestrzelony.
Naruszenie przestrzeni w Kanadzie
W niedzielę (27.02) rosyjski samolot linii Aeroflot naruszył przestrzeń powietrzną Kanady – wdrożono już dochodzenie w sprawie zachowania Aerofłotu i niezależnego dostawcy usług nawigacyjnych – NAVCAN, które doprowadzić miały do tego naruszenia.
Jak podało ministerstwo transportu tego kraju – „Nie zawahamy się podjąć właściwych środków wymuszających stosowanie się do zasad oraz innych środków, by zapobiec podobnym naruszeniom w przyszłości”. Lot 111 Aerofłotu, o którym mowa to samolot lecący na trasie z Miami do Moskwy. Wspomniana firma NAVCAN – Nav Canada to prywatna firma która jest właścicielem i operatorem kanadyjskiego systemu nawigacji powietrznej dla lotnictwa cywilnego.
Błąd nawigacji – śmierć 269 pasażerów
Najbardziej znanym i zarazem najbardziej tragicznym zdarzeniem związanym z naruszeniem przestrzeni zamkniętej innego kraju było zestrzelenie przez radzieckiego pilota koreańskiego boeinga 747 w 1983 roku. Załoga pasażerskiej maszyny popełniła błąd w ustawieniach nawigacji tuż po wylocie z Anchorage do Seulu, przez co samolot znalazł się w strefie zamkniętej kontrolowanej przez ZSRR. W następstwie tego incydentu zginęło 269 pasażerów i członków załogi boeinga.
Posłuchaj naszych Podcastów: