Dlaczego boimy się trzynastki?

Od niepamiętnych czasów trzynastka spędza ludziom sen z powiek. Drażni, denerwuje, źle się kojarzy; liczba 13 uznawana jest za pechową. Dlaczego?

Wyjaśniamy

Zacznijmy pozytywnie. We Włoszech trzynastka jest postrzegana jako szczęśliwa liczba. I tyle dobrego. Triskaidekafobia to strach przed liczbą 13. Paraskevidekatriafobia to z kolei lęk przed piątkiem trzynastego. Wszak nieszczęścia chodzą parami.

Przesądy, przesądy

Pojęcie triskaidekafobii wprowadził w 1910 roku amerykański psychiatra Isador Coriat. Trzynastki unikali jak ognia m.in. Napoleon Bonaparte, Herbert Hoover, Mark Twain, Richard Wagner i Arnold Schönberg. Ten ostatni urodził się 13 września 1874 roku a zmarł 13 lipca 1951.

Franklin Roosevelt także nie cierpiał trzynastki. Gdy z powodu czyjejś nieobecności lub dodatkowego zaproszenia do stołu miało siąść 13 osób Roosevelt zapraszał na przyjęcie swoją sekretarkę. Jak to dobrze, że w 2019 roku piątki trzynastego wypadną tylko dwa razy – we wrześniu i w grudniu. Szczególnie dla Stanów Zjednoczonych, bo według obliczeń na paraskevidekatriafobię cierpi aż 20 milionów Amerykanów a gospodarka traci na wyimaginowanym pechu 900 milionów dolarów. Tylko jednego dnia.

 

W literaturze i kinematografii

Świat ma bzika na punkcie trzynastki. Do tego stopnia, że pechowa liczba pojawia się w przysłowiach, filmach, serialach.

Wrona, której coś zasmakowało, wróci trzynaście razy; człowiek, któremu coś zasmakowało, wróci dwadzieścia trzy razy – mówi mongolskie przysłowie

Liczba była pechowa w kultowym serialu Stanisława Barei „Alternatywy 4”. Przeklęte przez robotnika mieszkanie nr 13 wypluwało wszystkich lokatorów. W angielskim serialu „Coronation Street” z kolei główni bohaterowie Stan i Hilda Ogden zamieszkali pod numerem 12A (zamiast pod 13).

Pójdźmy dalej. Serial „13 posterunek”, kultowy horror „Piątek, trzynastego”, „XII Księga Pana Tadeusza”, trzynastka była także tytułem albumów zespołów Black Sabbath, The Doors, Megadeth, Blur czy Six Feet Under, a w Biblii liczba 13 pojawia się aż 23 razy.

Kosmiczny pech?

W pechową misję Apollo 13 trzynastka zamieszana była kilkukrotnie. Astronauci wystartowali 11 kwietnia 1970 roku. Suma cyfr tej daty to 13. Mało tego – rakieta wzbiła się w powietrze punktualnie o 13:13, a dwa dni później w module księżycowym doszło do eksplozji.

Odetchnijmy

Janusz Kondratowicz w piosence „Trzynastego” potraktował trzynastkę naprawdę łagodnie:

Trzynastego nawet w grudniu jest wiosna
Trzynastego, każda droga jest prosta
Trzynastego nie liczy się strat
Trzynastego od morza do tatr
Trzynastego kapelusze z głów poważnych zrywa wiatr
Trzynastego wszystko zdarzyć się może
Trzynastego świat w różowym kolorze
Trzynastego nie smucą mnie łzy
Trzynastego piękniejsze mam sny
Trzynastego, a ty trzynastego jesteś zły

Królowa nauk

Matematyka zwariowała na punkcie liczby 13. Jak przypomina Wikipedia 13 jest liczbą szczęśliwą, deficytową, bezkwadratową, wesołą, należy do dwóch trójek pitagorejskich. Przykłady można mnożyć.

Epilog

Za pechową trzynastką stoi historia. Nasi przodkowie potrafili liczyć tylko do 12, Kodeks Hammurabiego miał nie zawierać 13 prawa, starożytni Rzymianie uważali trzynastkę za symbol śmierci, podczas Ostatniej Wieczerzy przy stole zasiadło 13 osób. Najgorzej? Ale bardzo późno. Bo przesąd związany z trzynastką pojawił się dopiero w XVIII lub w drugiej połowie XIX wieku.

14 kwestii, które są w życiu ważniejsze od pieniędzy

 

Posłuchaj podcastów: 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię