Dwóch ministrantów aresztowano za włożenie marihuany do kadzidła.

kadzidlo

To co miało być zabawnym dowcipem mogło zakończyć się bardzo poważnymi konsekwencjami dla dwójki młodych ministrantów z Hiszpanii.

Dwóch chłopców w wieku 16 i 17 lat służących co tydzień do mszy świętej zostało zatrzymanych przez miejscową policję po tym jak włożyli liście konopi do kadzielnicy katedry Santiago de Compostella w Hiszpanii

Historyczna kadzielnica mająca ponad 120 lat jest używana w katedrze Santiago de Compostella każdego roku, aby świętować tyko najważniejsze wydarzenia z ewangelii. Księża odprawiający mszę oraz pozostali ministranci zeznali policji, że podczas odprawianych uroczystości komnata kościoła wypełniła się dziwnym zapachem.

” Unoszący się z kadzidła dym nie pachniał jak zawsze, był znajomy, ale nie mogłem go z niczym powiązać” – zeznał jeden z uczestników nabożeństwa.

Zaraz po mszy świętej ministranci przyznali się do niecnego żartu i zostali aresztowani przez policję.

„To miał być tylko żart” – zeznaje jeden z ministrantów.
„Pomysł pojawił się w naszych głowach tydzień wcześniej i stwierdziliśmy, że kilkadziesiąt gramów wrzuconej do kadzielnicy marihuany sprawi, że ludzie opuszczą katedrę bardziej szczęśliwsi niż kiedykolwiek”.

Po 24-godzinnym areszcie  ministranci zostali uwolnieni, bez ponoszenia kary grzywny. Niestety nie mogą już pełnić funkcji ministrantów w żadnym z kościołów katolickich w Hiszpanii.

Warto wiedzieć:
Treści zawarte w artykule nie są uznane za wiarygodne, aczkolwiek mają wywołać u czytelnika uśmiech oraz pozytywne wibracje. Jeśli podoba Ci się nasz projekt „Uśmiechnij się” – podziel się tą informacją ze znajomymi w mediach społecznościowych.

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię