Nadwaga i otyłość dotyczą coraz większej liczby osób. Wiele z nich nie akceptuje zbyt obfitego wyglądu lub ze względów zdrowotnych zmuszone jest zrucić zbędne kilogramy.
Presja zdjęć z okładek koprowych czasopism, z których uśmiechają się modelki i modele o pięknie wyrzeźbionych sylwetkach, dla wielu osób jest źródłem frustracji. Wiele z nich, niestety, również sięga po „diety cud” oferowane w internecie. Niektóre z nich i owszem, są bardzo skuteczne i równie skutecznie, co nadmiarowych kilogramów mogą pozbawić zdrowia i życia – jak choćby kuriozalny pomysł łykania tabletek z jajami tasiemca.
Dzisiaj przyjrzymy się niebezpiecznym dietom, których należy unikać, nie poddając się kuszącym obietnicom ich producentów. Zaczniemy od niezwykle popularnych diet bogatotłuszczowych.
Dieta ketogeniczna, dieta low-carb czy dieta Kwaśniewskiego – to tylko niektóre z jadłospisów nakazujących zastąpienie większości składników odżywczych tłuszczem. Choć różnią się między sobą, mają też cechę wspólną – są niebezpieczne.
Jak każda dieta restrykcyjna jest zagrożeniem dla równowagi biochemicznej organizmu. Wysoka podaż ciężkostrawnych i obciążających wątrobę tłuszczów, przy jednoczesnym wyeliminowaniu wielu cennych składników odżywczych, musi prowadzić do problemów, które nie muszą się przejawiać od razu. Świat nauki uznał te trzy różniące się między sobą, ale oparte na dużej podaży tłuszczów diety za szkodliwe, z powodu znacznego przekroczenia norm spożycia cholesterolu, retinolu i żelaza przy jednoczesnym niedoborze potasu, wapnia, magnezu i witaminy C.
Innymi, groźnymi dla zdrowia dietami są uznane za jedne z najgorszych diet 2021 Dukana i Gaps. Pierwsza z nich opiera się głównie na wysokiej podaży białek, przy jednoczesnym ograniczeniu innych składników do minimum. Dieta Dukana, choć w I etapie powoduje szybkie chudnięcie, to bardzo mocno obciąża wątrobę, nerki i mózg, a jej długofalowe skutki są trudne do przewidzenia. Wiadome jest natomiast, że murowany w niej jest silny efekt jo-jo.
Dietetycy próbują sięgać po programy uzdrawiające nawet z zespołów genetycznych. W taki sposób powstała „psychologiczno – jelitowa” dieta GAPS, zdobywająca niepokojąca popularność wśród rodziców dzieci z zespołem Downa, w spektrum autyzmu, czy z ADHD. Nie będziemy tu wnikać w pseudonaukowe i niepotwierdzone rzetelnymi badaniami założenia. Dość powiedzieć, że całkowite wyeliminowanie węglowodanów i owoców nie jest dobrym pomysłem. Dieta opiera się wyłącznie na gotowanych warzywach, sfermentowanych przetworach mlecznych, oraz mięsie, rybach i jajach. Too prosta droga do ciężkich niedoborów witaminy z grupy C i B. Ponadto plan żywieniowy jest niezwykle restrykcyjny, kosztowny i trudny do utrzymania.
Wśród innych, ekscentrycznych pomysłów można wymienić dietę paleo, sokową, czy kwasowo – zasadową. Choć już wkrótce stoły uginać się będą od świątecznych pyszności, a po tych dniach niejedna i niejeden z nas odczuje chęć poluzowania paska, przed rozpoczęciem odchudzania warto jednak sprawdzić rzetelne, medyczne źródła lub zasięgnąć opinii lekarza co do skutków planowanej diety. Primum non nocere.
MT
Posłuchaj podcastów:
