Burmistrz Nowego Jorku, Bill DeBlasio, apeluje aby Nowojorczycy, spędzali Sylwestra w domach. Przed wychodzeniem z domów ostrzega również szef nowojorskiej policji Terence Monahan.
W Nowym Jorku, odwołano wszystkie sylwestrowe imprezy. W powitaniu Nowego Roku, na Times Square, uczestniczyć będzie tylko 100 osób, a kultowa uroczystość opadania kryształowej kuli, transmitowana będzie w telewizji. Wśród nielicznych na Times Square znajdą się ratownicy medyczni, pielęgniarki, lekarze. Odbędzie się również koncert z udziałem amerykańskich gwiazd m.in. Jennifer Lopez i Billy Portera. Kulę ozdobiono w tym roku mozaiką z kryształowych płytek nosząca tytuł “Dar Szczęścia”. Jak mówią projektanci będzie ona imitowała promienie słońca wyłaniające się spoza chmur.
Wyłączono już z ruchu wszystkie ulice prowadzące do Times Square i wiele stacji metra. Nie odbędzie się również słynny sylwestrowy bieg w Central Parku. Po południu zamknięte będą i tak nieliczne bary i restauracje serwujące dania na wynos.
Przed spędzaniem Sylwestra na ulicach, ostrzega również nowojorska policja. I to nie tylko z powodu pandemii. Od kilku tygodni, wieczorami, grasują w mieście agresywne gangi kolorowej młodzieży na rowerach i motocyklach. Napadają na przechodniów, wyrywają torby i niszczą samochody. Po zlikwidowaniu przez burmistrza DeBlasio, specjalnego oddziału do zwalczania zorganizowanej przestępczości, sytuacja w mieście staje się się napięta.
IAR/AL
