25-letni Michael Dabrowski z Norwood Park został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia swojego znajomego 24-letniego Michaela Majeskiego – przekazała chicagowska policja i prokuratura powiatu Cook.
Do zabójstwa doszło w zeszłym tygodniu na parkingu restauracji Wendy’s przy 3939 N. Harlem Ave. w chicagowskiej dzielnicy Dunning w godzinach popołudniowych. Majerski podjechał na parking swoim samochodem, następnie wsiadł do pojazdu Dabrowskiego, wtedy tamten zaczął go dźgać nożem – ujawniła prokurator stanowa Susanna Bucaro. Majeski wyskoczył z samochodu. Jak wynika z relacji świadków Dabrowski rzucił się za nim w pościg i ugodził go kilka razy w plecy, zanim ofiara upadła na ziemię. Podczas, gdy 25-latek leżał na ziemi, Dabrowski nadal go atakował. Ofiara została ugodzona nożem 27- razy.
Świadkami zdarzenia byli pracownicy restauracji szybkiej obsługi Wendy’s. Dodatkowo zdarzenie zostało uchwycone przez innego mężczyznę, który nagrał atak swoim telefonem komórkowym. Michael Majeski zmarł w wyniku odniesionych ran w szpitalu Lutheran General w Park Ridge. Po zatrzymaniu Dabrowski został zidentyfikowany przez pięciu naocznych świadków, a nóż został znaleziony w krzakach.
Adwokat napastnika, Brian Sexton, wyjaśnił, że jego klient pochodzi z „rodziny stróżów prawa” i nie miał przeszłości kryminalnej. Sexton zaznaczył, że Dabrowski pracuje jako kurier w firmie FedEx, mieszka z rodzicami. Poinformowano również, że znał wcześniej ofiarę. „Doszło do sprzeczki w samochodzie. Wszystko poszło w złym kierunku” – powiedział Sexton. „W tym przypadku mamy do czynienia z problemem zdrowia psychicznego”.
Sędzia Susana Ortiz przychyliła się do wniosku prokurator i odmówiła Dabrowskiemu możliwości wyjścia z aresztu za poręczeniem majątkowym, zwracając uwagę na makabryczne okoliczności i niepodważalne dowody. Z kolei adwokat argumentował, że stan psychiczny jego klienta „poważnie się pogorszy”, jeśli pozostanie on w areszcie. Michael Dabrowski ponownie stanie przed sądem 2 lipca.
AL
