Problem z węgierską pszenicą

105

Węgierscy producenci i przetwórcy pszenicy alarmują, że w tym roku cena tego zboża to nie jedyny problem, który ich dotyka. Przyczyną ich kłopotów jest susza, a jej skutki ostatecznie odczują konsumenci, płacąc za produkty pszenne.

 

Cytowany przez branżowy portal „Növekedés” prezes sekcji przetwórców Węgierskiego Stowarzyszenia Zbożowego, Zoltán Lakatos, powiedział, że w tym sezonie ceny pszenicy wzrosły ponad dwukrotnie.

Rok temu tona tego zboża kosztowała 62 tysiące forintów, dziś ponad 130 tysięcy, czyli 1500 złotych.

To jednak tylko część problemów z jakimi stykają się przetwórcy. Z powodu suszy zbiory w tym roku są dużo mniejsze. Co prawda starczą na krajową konsumpcję, ale są regiony, gdzie wydajność z hektara spadła o połowę.

 

Po drugie, ziarna z tegorocznych zbiorów są o wiele mniejsze, niż zazwyczaj. Jeden z ekspertów Stowarzyszenia Zbożowego powiedział, że w swojej 40-letniej karierze nie spotkał się z wypadkiem, by pszenica miała tak niską zawartość białka. Przyczyna jest jedna – susza i bardzo wysokie upały.

Prognoza przewidują, że droga i słabsza jakościowo pszenica, inflacja i wysokie ceny energii sprawią, że ostatecznie to klient będzie musiał zapłacić wysoką cenę za produkty zbożowe.

IAR