Fitoestrogeny to aktywne związki, które występują w roślinach.
Mają podobne działanie do estrogenów wytwarzanych przez jajniki i są popularne nie tylko w medycynie, ale również w kosmetologii, dlatego są wykorzystywane w terapii podczas menopauzy. Ich źródłem są rośliny strączkowe, szczególnie soja oraz jej przetwory – kotlety, napoje, makarony sojowe.
Jajniki kobiet, które są w okresie menopauzy, redukują produkcję hormonów. Skutkiem tego są zaburzenia miesiączkowania, zmęczeniem, problemami z koncentracją, pamięcią i ze snem. Dochodzą do tego takie objawy jak nocne poty, uderzenia gorąca i zawroty głowy.
Badania wykazały możliwość uzupełnienia tych hormonów, a jednocześnie złagodzenia objawów klimakterium poprzez zażywanie hormonów zawartych w tabletkach (HTZ). Innym sposobem jest przyjmowanie fitoestrogenów, które pozytywnie działają na nabłonek wyściełający narząd rodny. Dodatkowo mają właściwości antynowotworowe, chronią serce, zapobiegają chorobom układu krążenia, zmniejszają ryzyko osteoporozy i korzystnie wpływają na układ nerwowy. Chronią również organizm przed działaniem wolnych rodników.
Fitoestrogeny znajdują się w trawach w motylkowatych, psiankowatych, dyniowatych. Występują także w ciecierzycy, soczewicy, produktach zbożowych, ziemniakach, warzywach, owocach, mięsie, mleku, piwie i… burbonie. Lignany to źródło siemienia lnianego oraz oleju lnianego. Ponadto znajdują się w pełnoziarnistych produktach zbożowych, orzechach, nasionach sezamu i słonecznika, ryżu, oliwie, kawa i herbata. Stilbeny znajdziemy w czerwonym winie z długiej fermentacji, orzechach ziemnych, owocach morwy oraz w winogronach.
Również zioła posiadają te prozdrowotne związki. To koniczyna łąkowa, szałwia lekarska, kozieradka pospolita, mniszek lekarski, lucerna siewna czy chmiel zwyczajny.
Często fitoestrogeny znajdują się w suplementach diety – to może być soja, pluskwica groniasta czy czerwona koniczyna. Roślinne tabletki lub kapsułki uzupełnione o witaminy i minerały znajdziemy w aptece.
ZSS
