26-letnia Polka otrzymała staż badawczy w NASA

Fot. Facebook, Maciej Kawecki

Młodziutka Julia Stankiewicz już jako nastolatka marzyła o pracy w NASA. Dzisiaj jej marzenie spełniło się.

Dzięki swojej ciężkiej pracy i determinacji, Julia Stankiewicz, otrzymała 6-miesięczny staż badawczy w NASA Jet Propulsion Laboratory w Kalifornii, gdzie będzie pracować nad bardzo szlachetnym projektem.

Szkolę podstawową i gimnazjum skończyła w Gdańskiej Autonomicznej Szkole na Osieku, maturę zrobiła w V LO. Jest wszechstronnie utalentowana. Oprócz zainteresowania kosmosem, matematyką, fizyką i inżynierią uwielbia uczyć się języków. Biegle włada czterema – polskim, angielskim, niemieckim i francuskim oraz posługuje się językiem hiszpańskim. Zna również kilka języków programowania. W trakcie gimnazjum uczęszczała do drugiej szkoły średniej – Szkoły Muzycznej we Wrzeszczu na kierunku pianino.

Od dziecka miała smykałkę do nauki i majsterkowania oraz pasjonowała się kosmosem i satelitami.

26-letnia Julia studiowała na Sorbonne Universite, University of Manchester i Technical University of Munich.

Otrzymała sypendium Gdansk Fahrenheit Scholarship. Jest to jedyne stypendium w Europie, które wspiera młode osoby w spełnianiu marzeń o studiowaniu za granicą.

Jako stypendystka Brooke Owens Julia odbyła staż w Planet Labs w San Francisco w Kalifornii.

Pracowała nad projektami w wielu światowych firmach i organizacjach – Europejska Agencja Kosmiczna, Międzynarodowy Uniwersytet Kosmiczny, ThrustMe, Rolls-Roys oraz Airbus. Jako studentka na University of Manchester założyła stowarzyszenie Everyday Engineers Society, którego celem było przybliżenie studentom i społeczności lokalnej codziennej działalności inżynierskiej.

W firmach i organizacjach, z którymi miała styczność w swojej krótkiej, ale światowej pracy zawodowej miała kontakt z zaawansowaną i najnowszą technologią, pracując z silnikami, turbinami, satelitami, biorąc nawet udział w projektowaniu satelity MOVE-III.

W Brooke Owens Fellowship jej mentorem była Pam Melroy, obecną zastępczynią Administratora NASA i trzykrotną astronautką. Pułkownik Pam Melroy jest również założycielem i dyrektorem generalnym Melroy & Hollett Technology Partners, dowódcą promu kosmicznego z ponad 25-letnim doświadczeniem jako astronauta, zawodowym pilotem odrzutowca w siłach powietrznych oraz NASA.

W wywiadzie dla MakeWay, Stankiewicz powiedziała, że podziwia Melroy:

„W Pam podziwiam determinację w dążeniu do celów i to, że jak decyduje się na jakąkolwiek pracę, jak na przykład mentorowanie młodych osób, to robi to na naprawdę wysokim poziomie. Nie składa pustych obietnic i nie bierze na siebie więcej niż może udźwignąć.”

Julia dodaje, że nie było łatwo otrzymać staż w NASA. Głównie ze względów obywatelstwa:

„Jeśli ktoś nie posiada ani paszportu amerykańskiego ani zielonej karty to możliwości pracy w NASA są znacznie ograniczone. Dzieje się tak ze względu na restrykcje wojskowe (ITAR), ponieważ technologie kosmiczne mogą być wykorzystane do celów wojskowych, np. w postaci dronów czy satelitów militarnych. Jednak istnieje sposób na zatrudnienie ekspertów z zagranicy – poprzez firmy kontraktujące.”

Jednym z warunków otrzymania stażu było zdobycie wsparcia od innych organizacji. Julia otrzymała je aż od czterech fundacji – Fundacji im. Rafała Brzoski, Fundacji Rozwoju Talentów, Fundacji im. Anny Pasek oraz Technicznej Uczelni w Monachium.

W NASA Jet Propulsion Laboratory, Julia będzie zajmować się projektem monitorowania i mapowania klęsk żywiołowych w ramach programu ARPA. Na temat swojej pracy w NASA powiedziała:

„Jest to projekt wykorzystujący dane satelitarne do analizy przesunięć Ziemi, powodzi czy pożarów. Dane te są ogólnodostępne i analizowane przez różne organizacje, takie jak NASA czy Niemiecka Agencja Kosmiczna. Obecnie NASA nie posiada zautomatyzowanego sposobu generowania tych map, dlatego za każdym razem są one tworzone manualnie. Moim zadaniem będzie opracowanie najlepszego sposobu ich generowania, biorąc pod uwagę różne interpretacje kolorów czy ikonografii w poszczególnych krajach. Napiszę kod w Pythonie, który zautomatyzuje proces tworzenia tych map, a następnie udostępni je szerokiemu gronu odbiorców. Mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić projekt do końca, dzięki czemu w razie jakiejkolwiek katastrofy mapy będą automatycznie i na bieżąco generowane. Będą one mogły zostać użyte przez ratowników, media czy inne zainteresowane strony.”

Dla wszystkich młodocianych marzących o międzynarodowej karierze, 26-letnia Julia ma jedną radę: „Nie bój się trudnych wyzwań. Ważne jest, aby wierzyć w siebie i realizować swoje marzenia”.

Julia nie jest pierwszą Polką w NASA. Dorota Budzyń i Ada Blachowicz pracują w NASA, a jednym z managerów projektu Roseta jest Artur Chmielewski.

Wywiad z Julią Stankiewicz można przeczytać na stronie https://makeway.pl/kosmiczne-osiagniecia-polki, a jej pełne CV na stronie https://www.linkedin.com/in/julia-stankiewicz?original_referer=https%3A%2F%2Fwww.linkedin.com%2Fin%2Fjulia-stankiewicz

„Przyjaciele USA” – Polska daleko w tyle. Ranking

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię