Ponad 4,6 miliona zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę i prawie 28 tysięcy hospitalizacji z tego powodu – to bilans mijającego sezonu epidemicznego według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Przewodniczący rady Ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy profesor Adam Antczak podkreślił, że sezon 2022/23 był w Polsce jednym z najtrudniejszych od ponad 10 lat, bo odnotowano aż 114 zgonów spowodowanych grypą. „Jak jest tak dużo zakażeń, osoby starsze, które mają wiele chorób, chorują ciężej i niestety umierają” – dodał.
Profesor Joanna Chorostowska-Wynimko z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc zaznaczyła, że w obecny sezon epidemiczny jest nietypowy – mamy dwie fale zakażeń i dwustuprocentowy wzrost zachorowań na grypę. „Nadal jesteśmy na fali wznoszącej ze względu na to, że pojawił się drugi typ wirusa grypy – B – i liczba zakażeń rośnie. To jest nietypowe zjawisko, w tym roku grypa kompensuje lata pandemiczne, kiedy dzięki izolacji, zachowywaniu standardów higienicznych i noszeniu maseczek, w zasadzie grypa nie była problemem klinicznym” – wskazała profesor.
Po kilku latach wzrostu zainteresowania szczepieniami przeciwko grypie, w tym sezonie o 20 procent spadła liczba zaszczepionych. W sumie szczepionkę przyjęło około 5, 5 procent Polaków.
Eksperci podkreślają, że oprócz zachorowań na grypę co tydzień rejestrowanych jest 20 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem i ponad 100 zgonów z powodu COVID-19.
IAR
USA: badanie Pentagonu wykazało, że piloci wojskowi częściej chorują na tę chorobę
