W wieku 99 lat zmarł książę Filip, mąż królowej Elżbiety II. Książę Filip był najdłużej żyjącym mężczyzną w całej historii brytyjskiej rodziny królewskiej. W czerwcu 2021 skończyłby 100 lat – urodził się 10 czerwca 1921 r.
„Z głębokim smutkiem Jej Wysokość Królowa ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości Księcia Filipa, Księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość odszedł spokojnie dziś rano na zamku Windsor” – napisano w komunikacie Pałacu Buckingham. Książę Filip w 2017 roku wycofał się z życia publicznego. W połowie lutego został przyjęty do szpitala z powodu infekcji, a następnie zabiegu kardiologicznego, z którego został wypisany dopiero po miesiącu.
„Jego Książęca Mość, książę Edynburga odszedł dziś rano w spokoju w zamku Windsor. Łączymy się w bólu i żałobie z każdym na całym świecie” – czytamy we wpisie na facebookowym profilu rodziny królewskiej.
Książę Filip odbył ponad tysiąc wizyt zagranicznych, wygłosił niemal 5,5 tysiąca przemówień. Pierwsze słowa o zmarłym wygłosił premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
„Książę Filip zaskarbił sobie sympatię kolejnych generacji w Królestwie, we wspólnocie narodów i na całym świecie” – podkreślił polityk.
Flagi na ważnych budynkach w całym Królestwie zostały opuszczone na znak rozpoczynającej się żałoby.
IAR/ZSS
