Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump wezwał obecnie urzędującego przywódcę kraju, Joe Bidena, do ustąpienia z zajmowanego stanowiska. Powodem miałaby być błyskawiczna ofensywa Talibów, którzy przejęli kontrolę nad Afganistanem po wycofaniu się stamtąd wojsk amerykańskich.
„Czas, by Joe Biden zrezygnował w niesławie po tym, na co pozwolił w Afganistanie. To, co tam zrobił, przejdzie do legendy jako jedna z największych porażek w historii Ameryki” – czytamy w oświadczeniu Donalda Trumpa. Oskarża on urzędującego prezydenta USA również o wzrost liczby zakażeń koronawirusem oraz narastający problem imigracyjny.
Wcześniej Donald Trump krytykował Joe Bidena za przyspieszenie terminu wycofania sił amerykańskich z Afganistanu. Zgodnie z porozumieniem, zawartym z talibami przez administrację Donalda Trumpa, Amerykanie mieli się wycofać do maja 2021 roku w zamian za gwarancje bezpieczeństwa ze strony rebeliantów. Po objęciu urzędu prezydent Joe Biden przyspieszył wycofanie wojsk, otwierając drogę do szybkiej ofensywy talibów, którzy wczoraj przejęli kontrolę nad stolicą kraju, Kabulem, a wcześniej zajęli wszystkie prowincje i większe miasta.
Wczoraj kraj opuścił prezydent Ashraf Ghani, który prawdopodobnie udał się do Tadżykistanu. Siły NATO pomagają w utrzymaniu kontroli nad lotniskiem w Kabulu i koordynują ewakuację ze stolicy Afganistanu.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że w Afganistanie przebywa pięciu naszych obywateli. Są oni w stałym kontakcie z konsulem w New Delhi w Indiach, a także z ambasadami Francji, Niemiec i USA w Kabulu w sprawie możliwości ewakuacji z terytorium tego kraju.
Ofensywa Talibów trwa od kwietnia, ale przyspieszyła w ostatnich dniach. W ciągu 9 dni rebelianci przejęli kontrolę nad wszystkimi większymi miastami. Wiele z nich było poddawanych bez walk, a żołnierze i policjanci uciekali do innych regionów lub za granicę.