Eksperyment Microsoft przeprowadzony w ich biurach w Japonii potwierdza, że pracownicy są bardziej wydajni pracując tylko cztery dni w tygodniu.
Microsoft wprowadził czterodniowy dzień pracy, dając swoim pracownikom wolne piątki. Była to próba wprowadzenia większej równowagi między pracą a życiem rodzinnym pracowników Microsoft. Oprócz skróconego tygodnia pracy, firma wprowadziła zasadę krótszych zebrań i spotkań. Czasowo nie mogły być dłuższe niż 30 minut oraz musiały mieć mniejszą ilością uczestników niż do tej pory stosowane normy.
Eksperyment ten przeprowadzono w letnich miesiącach. Wyniki były bardzo zaskakujące. Wydajność wzrosła o 40 procent, a zużycie energii spadło o 23 procent.
Według danych Gallupa większość Amerykanów nadal pracuje 44,5 godzin tygodniowo, przy czym 29% pracowników w USA zgłasza, że poświęcają od 45 do 59 godzin na pracę, a 16% pracuje przez ponad 60 godzin tygodniowo. Organization for Economic Cooperation and Development (OECD) ustaliła, że wydajność jest najwyższa, gdy ludzie pracują krócej, a wydajność pracowników spada, gdy ludzie pracują dłużej niż 48 godzin tygodniowo. CDC połączyło także nadgodziny ze zwiększoną liczbą chorób, obrażeń i zgonów, nie wspominając o przybieraniu na wadze i większym spożyciu alkoholu i paleniu.
W USA coraz więcej firm oferuje zdalną pracę lub czterodniowy system pracy. Badanie przeprowadzone w tym roku przez Towarzystwo Zarządzania Zasobami Ludzkimi (Society for Human Resource Management) wykazało, że 15% organizacji oferuje czterodniowe tygodnie pracy, w porównaniu z 13% w 2017 r. Nadal jest to niski procent w porównaniu z innymi krajami.