Lot z otwartym lukiem bagażowym. Takie rzeczy tylko nad Amsterdamem

Fot. Twitter @telegraaf

Lot z Leeds w Wielkiej Brytanii na lotnisko Schiphol w Amsterdamie dla pewnego boeinga linii KLM okazał się niecodzienny.

Po lądowaniu wyszło na jaw, że samolot leciał na Morzem Północnym z … otwartym lukiem bagażowym. Linie wydały oświadczenie, w którym zapewniły, że pasażerowie i załoga nie byli zagrożeni.

 

Jak się okazuje, nad pechowym lotem jednak czuwało szczęście. Nikt z podróżujących nie stracił bagażu.

MT

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię