Coraz częściej Amerykanie słuchają muzyki z płyt winylowych jak z CD. Ponadto jak wynika z najnowszych danych zebranych przez Recording Industry Association of America, po raz pierwszy od 40 lat, sprzedaż czarnych krążków przebiła pod względem ilości cieszące się przez ostatnich kilka dekad płyty CD.
Ponadto jak informuje RIAA, w czasach pandemii koronowirusa Amerykanie ze względu na większą ilość czasu i pracę z domu, więcej uwagi poświęcają muzyce i jej słuchaniu. Przykładem są dane takich mediów strumieniowych jak, Spotify, Apple Music czy Amazon, których dochody ze sprzedaży muzyki w ostatnich półroczu wzrosły o 12 procent do poziomu prawie pięciu miliardów dolarów. Zwiększyła się też do około 72 milionów liczba wykupionych subskrypcji muzycznych. To o 24 procent więcej jak w tym samym okresie roku ubiegłego.
Ale najważniejsze z tego wszystkiego to fakt, że fani muzyki w Stanach Zjednoczonych powrócili do kupna płyt winylowych, których dochód wzrósł o 4 procent, w przeciwieństwie do wydawnictw CD, których przychód spadł o 48 procent. Jak informuje RIAA, w pierwszych dwóch tygodniach września padł rekord sprzedaży płyt winylowych w Stanach Zjednoczonych. Trend ten utrzymuje się na przestrzeni ostatnich 14 lat.
JR