Niespotykane upały dręczą nie tylko Amerykę i Europę. Doświadcza ich także Azja – w tym potęga gospodarcza Chin. Z powodu niespotykanie wysokich temperatur i przeciągającej się suszy, poziom wody w elektrowniach spadł o połowę, co zakłóca ich pracę.
Pech chce, że utrudnienia związane z suszą występują w okresie przygotowań do XX krajowego zjazdu Komunistycznej Partii Chin, na którym przywódca kraju i partii Xi Jinping najpewniej zerwie z tradycją i pozostanie u władzy na trzecią pięcioletnią kadencję – informuje agencja Associated Press.
Fabryki na południowym zachodzie Chin otrzymały nakaz racjonowania prądu przez pięć dni, w związku z czym znacznie ograniczyły, lub całkowicie wstrzymały produkcję. Stanęły zakłady produkujące panele słoneczne, cement i mocznik.
Na niektórych obszarach środkowych i północnych Chin władze wprowadziły środki kryzysowe, by zapewnić dostawy wody pitnej, ponieważ letnie opady były nawet dwa razy mniejsze niż zwykle. Susza i upały zagroziły setkom tysięcy hektarów upraw – informowała z kolei, chińska agencja Xinhua.
W tym samym czasie, kiedy reszta tego ogromnego kraju zmaga się z nieznaną wcześniej suszą, na północy padają ulewne deszcze. Władze ostrzegają przed zagrożeniem powodziowym.
MT