Amerykański PKB spadł w drugim kwartale w rocznym tempie o 0,9%, co oznacza drugi już spadem w tym kwartale, podało Ministerstwo Handlu USA. Zdaniem niektórych obserwatorów oznacza to recesję. Jednak zaprzecza jej Biały Dom.
Na obecny stan rzeczy złożyło się kilka czynników. Słabnący przyrost miejsc pracy, agresywna polityka podwyższania stóp procentowych, przez Rezerwę Federalną w ramach walki z inflacją, a także zwiększenie importu i zmniejszenie inwestycji w sektorze prywatnym.
Według definicji dwa spadki pod rząd oznaczają recesję. Jednak zaprzecza jej Biały Dom, wskazując na rekordowo niskie bezrobocie i poziom zaległości kredytowych, oraz ciągły wzrost produkcji przemysłowej.
Jak przekonuje doradca prezydenta USA Joe Bidena Brian Deese. amerykańska gospodarka przechodzi transformację z szybkiego wzrostu, jaki zanotowała po wyjściu z pandemii COVID-19 (5,6 proc. w roku 2021) do stabilnego, ale niższego tempa rozwoju. Takie samo stanowisko prezentuje prezydent.
MT
Posłuchaj podcastów: