W swoich najlepszych czasach kampus siedziby Sears w Hoffman Estates był miejscem pełnym życia, z tysiącami pracowników obsługujących największego sprzedawcę na świecie.
Firma, która przeniosła się z dawnej Sears Tower w centrum miasta, przyczyniła się do gwałtownego wzrostu przedmieścia na północnym zachodzie Chicago.
Obecny burmistrz Bill McLeod był radnym wioski, gdy Sears otworzył się w połowie lat 90. Powiedział, że ogromny teren o powierzchni 2,3 miliona stóp kwadratowych przyciągnął również inne firmy i obszary mieszkalne do miasta.
„Sears zrobił duże wrażenie. Wtedy to właśnie umieściło Hoffman Estates na mapie„, powiedział McLeod.
W ciągu ostatnich kilku lat, w miarę jak firma zamykała swoją siedzibę i ostatnie sklepy w Illinois, teren ten stał się jednym z bardziej znaczących pustych obszarów nieruchomości w okolicach Chicago. Ale to może się niedługo zmienić. Ogromna firma zajmująca się centrami danych z Teksasu planuje zakup tej nieruchomości.
„Brak popytu na powierzchnię biurową, co po pandemii jest rzadkością. To jest dość dobre zastosowanie„, powiedział John Pletz, pisarz Crain’s Chicago Business.
-
Zobacz też: SSN czyli najważniejszy numer w Ameryce
Pletz zauważył, że istnieje duże zapotrzebowanie na centra danych, a dawna siedziba Sears oferuje wiele zalet. I chociaż może to nie być wysoko profilowa siedziba korporacyjna, urzędnicy wioski będą zadowoleni z pojawienia się tam czegokolwiek.
„Po odejściu Searsa, podatki za tę nieruchomość spadły, ponieważ budynek jest pusty. Dlatego przeznaczenie go na nowo do rozwoju jest naprawdę dużą sprawą dla Hoffman Estates„, powiedział McLeod.
-
Zobacz też: Zmiana płci w USA – trendy i kontrowersje
Urzędnicy wioski podpisali umowę o poufności, więc nie mogą mówić o tym, co można tam się spodziewać, ale powiedzieli, że prawdopodobnie przyszły właściciel zburzy budynek, zabierając ostatnią pamiątkę po Sears w Hoffman Estates.
Posłuchaj podcastów: