W amerykańskiej Izbie Reprezentantów większość będą mieli Republikanie – zapewnili sobie co najmniej 218 mandatów. Dotychczas rządzili tam Demokraci.
Lider Republikanów w Izbie Reprezentantów Kevin McCarthy podkreślił, że jego ugrupowanie chce wprowadzić zmiany w narodzie amerykańskim. Na Twitterze napisał, że Amerykanie są gotowi na nowy kierunek, a Republikanie w Izbie Reprezentantów są gotowi, by im to zapewnić.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden pogratulował Partii Republikańskiej.
„Gratuluję przywódcy McCarthy’emu zdobycia przez Republikanów większości w Izbie Reprezentantów i jestem gotów na współpracę, aby dostarczyć wyniki pracującym rodzinom” – głosi oświadczenie zamieszczone na stronie Białego Domu.
W Izbie Reprezentantów Republikanie mają na razie 218 miejsc, podczas gdy Demokraci – 210. Trwa liczenie głosów, a do zdobycia jest jeszcze siedem mandatów. Prawdopodobnie nowym spikerem, czyli przewodniczącym Izby zostanie Kevin McCarthy.
Demokraci zachowają z kolei kontrolę nad Senatem – na razie mają w nim co najmniej 50 głosów na 100 miejsc – ale w przypadku remisów większość zapewni im głos wiceprezydent Kamali Harris, która jest przewodniczącą izby. Kolejny mandat Demokraci będą mogli uzyskać po II turze wyborów w Georgii, którą zaplanowano na 6 grudnia.
IAR
10 książek które warto przeczytać by stać się lepszą wersją siebie
Posłuchaj podcastów: