Ma 72 lata i cały czas świetnie radzi sobie na scenie. Marian Lichtman, który w 1963 roku wspólnie z przyjaciółmi założył zespół Trubadurzy, nie wyśpiewał jeszcze ostatniego słowa. I wszystko wskazuje na to, że długo jeszcze nie wyśpiewa.
Z Marianem Lichtmanem w jego warszawskim mieszkaniu spotkał się Mariusz Infulecki. Lichtman opowiedział o sekretach Trubadurów. W Polsce lat 60. niełatwo było zadebiutować, a jednak muzykom z Łodzi się to udało. Ba, „udało się jak cholera” – jak to powiedział profesor Wiktor Kuppelweiser w „Seksmisji” Juliusza Machulskiego.
Kto kupił Lichtmanowi pierwszą perkusję? Kto nauczył śpiewać Krzysztofa Krawczyka? Jak przeżyć z tymi samymi facetami, pod jednym muzycznym szydem, przez tyle lat i wytrzymać? Zobaczcie rozmowę z legendarnym Trubadurem.
Kolejne części wywiadu niebawem na amerykapopolska.com.