Ruszył nowojorski proces przeciwko Donaldowi Trumpowi i jego dwóm synom: Erikowi i Donaldowi Jr.
Były prezydent USA i jego synowie są oskarżeni o to, że przez lata zawyżali wartość nieruchomości i aktywów należących do Trump Organization.
-
Zobacz także: Najpopularniejsze polskie regionalizmy
Tydzień temu sędzia z Nowego Jorku Arthur Engoron orzekł, że Trumpowie są winni oszustwa. Mieli przez lata zafałszowywać dane dotyczące wartości majątku firm przed organami podatkowymi, bankami, a także ubezpieczycielami.
Prowadząca sprawę prokurator generalna Nowego Jorku, Letitia James domaga się teraz 250 milionów dolarów kary i usunięcia synów Trumpa z zarządu firmy.
Były prezydent Stanów Zjednoczonych stawił się w poniedziałek w Nowym Jorku i nazwał proces „wstydem”, „oszustwem”, „horrorem”, a sędziego prowadzącego rozprawę „nieuczciwym”.
Donald Trump będzie sądzony także w innych sprawach. 4 marca przyszłego roku w Waszyngtonie ma ruszyć proces federalny w związku z próbą wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich z 2020 roku.
Trump następnie ponownie stanie przed sądem stanowym w Nowym Jorku, tym razem w związku z zarzutami dotyczącymi ukrytych pieniędzy, a później przed sądem federalnym na Florydzie, gdzie zostanie oskarżony o niewłaściwe zarządzanie tajnymi dokumentami po odejściu z urzędu.
W późniejszym czasie Trump trafi przed sąd w Georgii, gdzie toczyć się będzie sprawa także w związku z wyborami z 2020 roku i próbą zmiany wyników głosowania.
(iar)