Rosja zawieszona w prawach członka Rady Praw Człowieka ONZ

W przyjętej rezolucji Zgromadzenie Ogólne ONZ uzasadniło zawieszenie Rosji w prawach członka Rady „rażącymi i systematycznymi naruszeniami praw człowieka” oraz „łamaniem międzynarodowego prawa humanitarnego” podczas inwazji na Ukrainę.

O przyjęcie dokumentu apelowała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield. Argumentowała, że zasiadanie Rosji w organie, którego celem jest promowanie poszanowania praw człowieka byłoby nie tylko szczytem hipokryzji, ale również niebezpieczne. Ambasador Ukrainy Serhij Kysylyca porównał radę Praw Człowieka do Titanica, a głosowanie za wykluczeniem Rosji ratowaniem tego organu ONZ przed zatonięciem.

 

Przeciwko przyjęciu rezolucji głosowały między innymi Rosja, Chiny, Iran, Kuba i Syria. Wśród 93 krajów, które poparły projekt, były państwa zachodnie, Izrael, Turcja i większość państw Ameryki Łacińskiej. Indie, Brazylia i Arabia Saudyjska znalazły się w grupie państw, które wstrzymały się od głosu. Do przyjęcia rezolucji konieczne było 2/3 głosów.

W wystąpieniu uzasadniającym poparcie przez Polskę rezolucji o wykluczeniu Rosji z Rady Praw Człowieka ONZ, ambasador Krzysztof Szczerski stwierdził, że Rosja wyraźnie zawiodła jako członek tego grona, i że rosyjski atak oraz zbrodnie popełnione na Ukrainie naruszają cele i zasady Karty Narodów Zjednoczonych. Polski dyplomata argumentował, że choć zawieszenie członkostwa jednego z członków Rady nie ma wielu precedensów, to niesprowokowana i nieuzasadniona inwazja Rosji na sąsiedni kraj i celowe ataki na ludność cywilną uzasadniają taki krok.

(iar)

Posłuchaj podcastów: 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię