Stany Zjednoczone i Japonia zacieśniają współpracę wojskową, w szczególności na rzecz rozwoju nowych technologii i działań w przestrzeni kosmicznej.
Poinformowali o tym po spotkaniu w Waszyngtonie sekretarz stanu USA Antony Blinken i minister spraw zagranicznych Japonii Yoshimasa Hayashi.
Oba państwa mają zawrzeć nowe porozumienia, w tym jedno dotyczące kosmosu. Amerykanie i Japończycy uznali, że atak ze strony państwa trzeciego na orbicie, tak samo jak na Ziemi, wypełni zapisy traktatu sojuszniczego i zobowiąże USA do obrony Japonii.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken wyraził również uznanie i wsparcie Białego Domu dla nowej polityki obronnej, którą przyjęło Tokio. Zgodnie z nią do 2027 wydatki na obronność Japonii mają zostać podwojone. Japonia uznała Chiny za poważne zagrożenie dla pokoju w regionie i na świecie i będzie dążyła do rozbudowy obrony rakietowej, dającej również możliwość uderzenia w cele na terytorium wroga.
Japończycy zapowiedzieli kupno wielu rakiet Tomahawk i wzmożenie produkcji własnych pocisków. Jednocześnie japońska dyplomacja podkreśla, że dialog i stabilne relacje z Pekinem są niezbędne. Minister Yoshimasa Hayashi powiedział, że Japonia „z radością przyjmuje amerykańskie zaangażowanie w regionie Indo-Pacyfiku”.
W Waszyngtonie spotkali się również sekretarz obrony USA Lloyd Austin i jego japoński odpowiednik Yasukazu Hamada. Sekretarz Austin zwrócił uwagę na prowokacyjne zachowanie Chin. Zaznaczył jednak, że pomimo dużej aktywności chińskiej marynarki i lotnictwa, „poważnie wątpi” w możliwość inwazji na Tajwan.
Wizyta premiera i ministra spraw zagranicznych Japonii w Stanach Zjednoczonych jest częścią amerykańsko-japońskich konsultacji obronnych. Jutro w Waszyngtonie rozmawiali będą prezydent USA Joe Biden i premier Japonii Fumio Kishida.
IAR