Większość sejmowych klubów popiera zmiany w zasadach rolniczych emerytur. Rządowym projekt ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników pozwala rolnikom przechodzącym na emeryturę kontynuować prowadzenie gospodarstwa rolnego.
Podczas drugiego czytania projektu posłowie zgodnie mówili, że obowiązek sprzedaży, wydzierżawienia lub przepisania gospodarstwa przed przejściem na emeryturę był reliktem z czasów komunizmu.
Poseł Jerzy Małecki z Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że rolnicy czekają na odejście od tych zasad. Zaznaczył, że w ten sposób przestanie obowiązywać krzywdzący dla rolników przepis, który nie obowiązywał żadnej innej grupy zawodowej. „Nikomu innemu nie nakazywano bowiem pozbywać się warsztatu czy narzędzi pracy przy przechodzeniu na emeryturę” – powiedział poseł Małecki.
Marcin Kulasek z Lewicy zauważył, że projekt wprowadza możliwość zaliczania do wysokości części składowej emerytury rolniczej okresów odbywania czynnej służby wojskowej. Wskazał też na możliwość dla emerytów – rolników rehabilitacji leczniczej w ośrodkach KRUS, a dla opiekunów osób niepełnosprawnych – kierowania na turnusy regeneracyjne.
Posłowie opozycji domagali się jednak znacznego podniesienia wysokości rolniczych emerytur. Przedstawiciele PiS tłumaczyli, że proponowane zmiany w systemie KRUS nie są ostatnimi jakich należy się spodziewać w systemie rolniczych ubezpieczeń.
IAR
Posłuchaj podcasty:
