Szypułki truskawek jadalne? Jak najbardziej!

Rosnąca świadomość ekologiczna ma wiele płaszczyzn. Jedną z nich jest trend unikania marnowania żywności – jak najbardziej słuszny.

W kuchni wykorzystuje się obecnie wiele składników, które jeszcze niedawno traktowane były jako odpadki – wystarczy tu wspomnieć o skórkach z bobu czy ziemniaków, łodygach brokuła, czy natce rzodkiewek. Okazuje się, że jadalne, a co więcej bardzo zdrowe, są także szypułki truskawek. Od dzisiaj mozolne skubanie czerwonych przysmaków lata można odłożyć do lamusa – świetna wiadomość dla leniuchów.

 

Zielony skarb

Szypułki truskawek mają dużo żelaza i witaminy C wspomagającej działanie układu krążenia i immunologicznego. Zawierają też sporo wapnia. Jadalne są nie tylko szypułki, ale cała nadziemna część rośliny – łodyżki, liście, a nawet kwiaty. Niestety zielone części truskawek są dość twarde i pokryte włoskami, co może dawać nieprzyjemne wrażenia i zepsuć smak czerwonych, soczystych owoców. Jednak i na to są sposoby.

Nie takie straszne szypułki, jak je malują

Truskawkowe „ogonki” można zmiksować wraz z resztą owoców i pić jako koktajl lub potraktować jako sos do polewania ryżu, czy makaronu. Odnajdą się również jako części zielonych smoothie, w towarzystwie soczystych części owoców lub nie. Szypułki truskawek mogą być doskonałym dodatkiem do domowych octów smakowych. Wysuszone nadają się do parzenia i picia w postaci prozdrowotnych herbatek, które pomocne będą przy leczeniu anemii i kamicy żółciowej, a także niedoborów witaminy C. Z kolei płukanie naparem jamy ustnej łagodzi stany zapalne.

Bez względu na to jak wykorzystane będą zielone części truskawek, warto spojrzeć na nie przychylnym okiem.

Posłuchaj podcastów: 

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię