Większość z nas zapewne pamięta hit firmy Google, sprzed kilku lat, jakim miały być okulary Glass. Miały, bo w efekcie okazały się jedną z największych porażek giganta.
Nie zniechęcił się tymi doświadczeniami Mark Zuckerberg, właściciel firmy Meta (dawniej, m in. Facebook), który postanowił zabłysnąć okularami Metaverse. Tym razem, twórca największej platformy społecznościowej na świecie postanowił doprawić produkt szczyptą ideologii, twierdząc, że ideą projektu jest uwolnienie od dóbr doczesnych, co miałoby być przyczyną powszechnej i wielkiej szczęśliwości. Dość niepokojąco pachnie to Utopią, ale zanim wyrobimy sobie opinię, przyjrzyjmy się bliżej gadżetowi, który zdaniem twórcy Facebooka, ma stać się przyszłością zawodowej pracy w skali globalnej.
Wirtualna rzeczywistość, czy krzywe lustro?
W świecie Metaverse mamy się zajmować pracą, domem, rozrywką, jak w rzeczywistości. Z tą różnicą, że tam bogacz może stać się bezdomnym włóczęgą, a wagabunda milionerem. Tyle założenia. Jak wygląda to w praktyce w fazie testów? Ochotnicy testujący kolejne wersje prototypowe wynalazku, w ankietach stwierdzili, że:
– ich frustracja wzrosła o 42% w stosunku do świata realnego
– bóle głowy i oczu nasiliły się o 48%
– ogólne samopoczucie obniżyło się o 20%
Wszystkie te czynniki przekładają się, oczywiście na spadek produktywności, którego jednak procentowo nie wyliczono.
Futurystyczna klapa?
Szeroki gest Marka Zuckerberga, który, jak się wydaje, próbuje przenieść życie do świata wirtualnego, może się rozbić o to, na czym stłukło się kilka lat temu Glass – brak zainteresowania odbiorców. Zdaje się tę teorię potwierdzać badanie przeprowadzone przez naukowców z niemieckiego Coburg University. Zaprosili oni do udziału w testach 18 pracowników uniwersyteckich, którzy na 5 dni, każdego po 8 godzin dziennie z 45-minutową przerwą na lunch, przenieśli do wirtualnego świata całą pracę. Wyniki badania były miażdżące. Pierwsze osoby nie wytrzymały nawet dwóch godzin, skarżąc się na narastające mdłości, ból głowy i lęki.
Wyniki jasno wskazują, że projekt „przeprowadzki” do Metaverse, w obecnej chwili jest niemożliwy. Co przyniesie przyszłość i czy wirtualny świat zapanuje nad rzeczywistym? Tego nie wie nikt.
MT
