Kierowca, który 15 lat temu stracił prawo jazdy, podchodził już 162 do egzaminu teoretycznego. Ostatnią porażkę poniósł trzy tygodnie temu.
Rekordzista próbuje zdać egzamin próbuje zdać od 2004 roku. Mimo, że nie zraża się i regularnie przystępuje do egzaminów, udaje mu się uzyskać maksymalnie maksymalnie 45 punktów. Żeby zaliczyć egzamin wymagane jest 69 – informuje portal piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl.
„To jest rzecz nawet troszkę trudna do zrozumienia, że ta osoba kiedyś poruszała się w ruchu drogowym” – powiedział Dariusz Misztal, dyrektor piotrkowskiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie Trybunalskim. „Być może dla rekordzistów warto by wprowadzić obostrzenia. Np. przy co trzecim, czy co piątym niezdanym egzaminie odsyłać ich na kolejne szkolenie teoretyczne” –
Jak informuje dyrektor na liście jest obecnie 46 osób, które próbowały podejść do egzaminu więcej niż 10 razy. Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego doradzają mu, aby skorzystał z kursów jakie się odbywają, jednak mężczyzna na razie uczy się sam. Zapewne niedługo czeka go kolejna próba…163. Miejmy nadzieję, że tym razem się uda. Po części teoretycznej czeka go jeszcze praktyczna.
Instruktorzy jednak mają wątpliwości, czy nawet w przypadku zdania obu testów – będzie dobrym kierowcą.
AL
źródło: PiotrkowTrybunalski.naszemiasto.pl
