Wojna na Ukrainie wprowadziła niemałe zamieszanie na całym świecie. Wpłynęła na gospodarki wielu krajów.
Sankcje wprowadzane przez zachód oraz różne restrykcje prowadzone przez Władimira Putina wprowadziły również zamęt w samej Rosji. Odnotowano dużą ilość chętnych Rosjan do wyrobienia Finlandzkiej wizy. Dlaczego?
Liczba sankcji nałożonych na Rosję wpłynęła również na ruch turystyczny w tym kraju ograniczając znacznie liczbę kierunków w które można się wybrać. Od 15 lipca tego roku Rosja zniosła restrykcje związane z przekraczaniem granicy kraju spowodowane pandemią COVID-19. Jedynym ograniczeniem jest nakaz pokazania testu PCR.
Według fińskiego konsulatu znajdującego się w Sankt Petersburgu odnotowano duże zapotrzebowanie na wizy do tego kraju. Od początku tego roku Rosjanie wypełnili ponad 50 tysięcy wniosków o jej dostanie . Najwięcej wniosków składa się o wizy turystyczne. W okresie czerwca i początku lipca tego roku zapotrzebowanie wzrosło o 10%. Zwiększyło to znacznie kolejki do konsulatu. Obecnie trzeba czekać do drugiej połowy sierpnia na termin wizyty. Natomiast wnioski zostają rozparzone w okresie 10 dni.
Finlandia to nie jedynie kierunek wycieczek, a również ważny węzeł transportowy w celu dostania się do innych krajów Unii Europejskiej.
Po wybuchu wojny na Ukrainie również zauważono zwiększony popyt na dostanie się do tego kraju. Wtedy masowo wykupili oni połączenia kolejowe w kilka dni prawdopodobnie na dobre chcąc przeprowadzić się w inne miejsce.
Posłuchaj podcastów: