Po tragicznej śmierci Adama Toledo, chicagowska policja znalazła się w ogniu krytyki. Burmistrz Lightfoot planuje w najbliższym czasie zmiany procedur w przepisach dotyczących pieszych pościgów.
13-letni Adam Toledo został śmiertelnie postrzelony przez funkcjonariusza policji 29 marca w dzielnicy Little Village w Chicago. Cywilne Biuro Odpowiedzialności Policyjnej (COPA) ujawniło nagrania z tamtego zdarzenia, które pokazuje, że Adam Toledo nie miał broni w ręku w gdy padł strzał. Czy można było uniknąć tej tragedii? Czy oficer postępował zgodnie procedurami? To pytania, które pozostają obecnie bez odpowiedzi.
Co ma się zmienić?
Jak wynika z planów zmian w procedurach, od lata przed rozpoczęciem pościgu pieszego funkcjonariusze mogą potrzebować zgody swojego przełożonego. Taka zgoda obecnie jest wymagana przed podjęciem pościgu samochodowego.
„Nikt nie powinien ginąc w wyniku pościgu pieszego” – zaznaczyła burmistrz. Lightfoot chce, aby zmiany zostały wprowadzone jeszcze przed sezonem letnim.
Zmiana przepisów dotyczących pieszych pościgów wywołuje obecnie gorące dyskusje w Ratuszu. Radny Brian Hopkins uważa, że rozwiązanie jakie proponuje burmistrz budzi pewne wątpliwości. „To rodzi oczywiste problemy” – powiedział Hopkins, podkreślając, że ścigana osoba zniknie, zanim policjant otrzyma zgodę na jej ściganie.
Również burmistrz rozważa Burmistrz rozważa różne opcje „Nie chcę, aby ludzie, którzy są niebezpieczni myśleli: po prostu ucieknę, Nie możemy żyć w takim świecie” – powiedział Lightfoot.
AL