Covid-19 nie ustąpił. Nowe mutacje wirusa już zarażają

Pomimo luzowania obostrzeń, pandemia nowego koronawirusa, wywołującego COVID-19 nie ustępuje. Nic dziwnego, przecież wirusy znane są ze zdolności szybkiego tworzenia mutacji i odmian, co umożliwia im skuteczne rozprzestrzenianie.

Tymczasem okres wakacji i wyjątkowo duże skupiska ludzkie to dla wirusów i innych patogenów prawdziwy szwedzki stół. Tym razem, jednak, objawy COVID – 19 różnią się od wcześniej znanych.

Jak wykazały prowadzone w Wielkiej Brytanii badania osób, które otrzymały pozytywne wyniki testów w kierunku zakażenia koronawirusem, podstawowym objawem jest silny ból gardła.  Kolejnym dokuczliwe bóle głowy.  Na liście pozostałych objawów wykazywanych przez pacjentów znalazły się także:

  • Niedrożność nosa
  • Kaszel suchy
  • Kaszel mokry
  • Chrypka
  • Zmęczenie
  • Ból mięśni
  • Obrzęk węzłów chłonny
  • Bolesność oczu

Zniknęły, natomiast, znane z poprzednich mutacji, utrata węchu i smaku.  Część pacjentów nadal odczuwa spłycenie oddechu i dolegliwości w okolicach klatki piersiowej.

 

Odwieczny cykl istnienia wirusów zakłada ich wysoką zakaźność. Jednak, jak twierdzą eksperci nie leży „w interesie” wirusów być specjalnie śmiertelnymi. Na dłuższą metę oznaczałoby to koniec ich samych, bo zabrakłoby organizmów do reprodukcji. Nie znaczy to jednak, że nie ma się czego obawiać. Koronawirus nadal jest groźny i choć przyjdzie już nam żyć z jego kolejnymi mutacjami, jednak warto rozważyć sens każdego przebywania w skupisku ludzi. Szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach.

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię