Jak donosi CNN, w niektórych lokalizacjach Walgreens na terenie kraju szklane drzwi lodówki i zamrażarki zostały zastąpione ekranami cyfrowymi informującymi o zawartości lodówki i zamrażarki.
Jak się można domyślać, nie każdy jest zachwycony tym pomysłem. W mediach społecznościowych już zaczynają pojawiać się filmiki na których widać, że „cyfrowe drzwi” pokazują produkt, którego nie było w środku lodówki.
Producentem tej nowatorskiej technologii jest firma Cooler Screens. Dyrektor generalny i współzałożyciel, Arsen Avakian, mówi, że wpadł na pomysł takiego rozwiązania po tym, jak uświadomił sobie różnicę w doświadczeniach klientów pomiędzy zakupami online a zakupami w sklepie fizycznym. Jego pomysł miał za zadanie połączyć te dwa doświadczenia.
„Jest to swego rodzaju hybrydowe doświadczenie” powiedział Avakian. „Dokonujesz zakupów w sklepie fizycznym i wszystko, co najlepsze, co się z tym wiąże… ale czerpiesz korzyści z tego, jakbyś robił zakupy online i miał całe bogactwo informacji, treści i interakcji”.
Firma stara się stworzyć coś, co nazywa „detaliczną siecią medialną”. Marki płacą Cooler Screens za wyświetlanie reklam, a sprzedawcy detaliczni, tacy jak Walgreens, dzielą się fragmentem reklamy. Czujniki i kamery są umieszczone wewnątrz i na zewnątrz lodówek w celu śledzenia aktywności konsumentów. I interes się kręci.
Posłuchaj naszych Podcastów: