Czekolada – odkrycie starożytnych

Czekolada, przez jednym wielbiona i wynoszona na piedestały, przez innych (nielicznych) szczerze znienawidzona, nikogo nie pozostawia obojętnym.

Jej licząca ponad 4000 lat historia, korzenie ma w historii Azteków i Majów – dawnych plemion zamieszkujących tereny obecnej Ameryki Środkowej. Zmiażdżone i wysuszone nasiona zalewali oni gorącą wodą, a napój z nich powstały był przysmakiem tylko najwyżej urodzonych.

Napój zwany Xococalit  – czyli gorzka woda, którą później przekształcono w kakao, stosowany był też jako element rytuałów i ceremonii. Do płynu dodawano miód, chili lub mąkę kukurydzianą, w zależności od potrzeb chwili.

Z kolei Aztekowie z roztartych nasion kakaowca z dodatkiem kukurydzy, miodu, wanilii i kwiatów, produkowali zimny napój w różnych wersjach kolorystycznych.

Do Europy przyszłą gwiazdę kulinariów przywiózł Krzysztof Kolumb, jednak długo musiała ona poczekać na swój czas. Dopiero pod koniec XVII wieku zaczęto
proszek z kakaowca zalewać ciepłą wodą z cukrem i traktować jako napój. Zanim powstała pierwsza tabliczka czekolady, minęło 200 kolejnych lat. Czekolada, tak dzisiaj w świecie popularna, powstała zatem, dopiero w pierwszej połowie XIX wieku. Dzisiaj, po dziesięcioleciach eksperymentów czekolada występuje w kilku postaciach, znacznie różniących się nie tylko smakiem, ale i składem.

• czekolada gorzka,
• czekolada deserowa,
• czekolada mleczna.

Te rodzaje łączą odcienie brązu i różna procentowo zawartość miazgi kakaowej, która nadaje brązowy kolor. Różni proces produkcji i temperatura przygotowywania tabliczek, które znacząco wpływają na smak i wartości odżywcze. Czekolada gorzka zawiera procentowo najwięcej miazgi kakaowej – przeważnie 70% i więcej. Deserowa ma dodatek lecytyny, czasem wanilii i udział miazgi, około 50%. Najdelikatniejsza, mleczna produkowana jest z dodatkiem mleka, jak wskazuje nazwa i nie mniej niż 25% suchej miazgi kakaowej. Z kolei pozostałe dwa rodzaje czekolad, czyli

• biała,
• różowa.

Bardzo znacznie różnią się składem i smakiem od poprzedniczek. Są zdecydowanie młodsze od swoich klasycznych, brązowych wersji. Biała powstała w latach 30-tych XX wieku i oparta jest maśle kakaowym, bez zawartości miazgi. Łagodna w smaku, choć przez koneserów wersji klasycznych, traktowana z lekką pogardą, jako „nieczekolada”.

Z kolei różowa to odkrycie ostatnich lat – z roku 2017. Czerwonawy kolor zawdzięcza barwie miazgi z nasion kakaowca rubinowego. Nie zawiera żadnych sztucznych barwników. Ma bardzo łagodny smak i kremową konsystencję. Jest też bardziej miękka niż pozostałe rodzaje czekolady.

 

Każda z odmian wzbogacana może być dodatkami smakowymi. Znane powszechnie są czekolady nadziewane, z dodatkiem ciasteczek, skórki pomarańczowej, a nawet soli morskiej czy chili.

Czekolada to nie tylko łakoć, ale także cenne źródło wartości odżywczych. Jedzona, czy pita, dostarcza organizmowi wielu cennych składników. Pod tym względem niedościgła jest czekolada gorzka, która zawiera duże ilości magnezu, wapnia, potasu, manganu, cynku i żelaza. Ma też niski indeks glikemiczny, więc jadać mogą ją diabetycy.

Niestety czekolady są też wysokokaloryczne. Na szczęście ich jedzenie powoduje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia, które przykryją wyrzuty sumienia wywołane zjedzeniem dodatkowego kawałka. Oczywiście z przymrużeniem oka.

Posłuchaj naszych podcastów:

SKOMENTUJ

Dodaj komentarz
Wpisz swoje imię