Głośnia sprawa przejęcia jednego z najbardziej popularnych serwisów społecznościowych przez najbogatszego człowieka świata, od miesięcy rozgrzewa wyobraźnię użytkowników Twittera.
Po licznych perturbacjach, wycofywaniu z ustaleń i sądowych bataliach pojawiły się pewne sygnały, mające świadczyć o tym, że Musk jednak przejął „Ćwierkacza”.
A to za sprawą samego multimiliardera, który opublikował swoje zdjęcia, kiedy wchodzi do siedziby firmy, trzymając umywalkę. Czy traktować to poważnie? Niekoniecznie, biorąc pod uwagę zamiłowanie Muska do robienia podobnych żartów.
Entering Twitter HQ – let that sink in! pic.twitter.com/D68z4K2wq7
— Elon Musk (@elonmusk) October 26, 2022
Tymczasem Elon Musk podgrzewa atmosferę, przedstawiając się jako „szef Twittera”, czy publikując wpisy w rodzaju tego – „Wspaniałą rzeczą jest to, jak Twitter wspiera dziennikarstwo obywatelskie, a ludzie publikując wiadomości nie muszą obawiać się establishmentu”.
Jak jest naprawdę? Przekonamy się w najbliższych dniach.
Posłuchaj podcastów: